Fisher Price
rysuj
Zielona Sowa
Zielona Sowa

Dawno,dawno temu za siedmioma górami,za gęstymi lasami w czasach których nikt już nie pamięta żył sobie malutki puchaty zajączek imieniem Rudzik. Rudzik był bardzo pięknym zwierzątkiem miał rude futerko w ciemnobrązowe kropeczki. Mieszkał na skraju Dębowego lasu w ogromnej norce, która na zewnątrz nie wyróżniała się niczym ciekawym.

Pewnego ranka do chatki zajączka przybiegł jego najlepszy przyjaciel królik Szaraczek. Szaraczek błagał Rudzika aby poszedł z nim na Deszczową Polanę gdzie jak co roku rosną najlepsze,najsmaczniejsze marchewki. Zajączek nie zwlekając ani chwili włożył swój różowiutki kubraczek i powędrował z przyjacielem w stronę polany. Kiedy już doszli w umówione miejsce Rudzik dostrzegł ogromną ciemnopomarańczową marchewkę. Chwycił swoimi łapkami liście marchewki i ostrożnie próbował ją wyciągnąć z ziemi. Niestety nie udało mu się to, był za słaby, więc poprosił o pomoc swojego przyjaciela Szaraczka. Ten z całej siły chwycił liście i zaczął wyciągać z ziemi ogromny korzeń. Po kilku chwilach udało mu się odnieść sukces. Rudzik pobiegł do króliczka i poprosił o małą porcję marchewki. Lecz ten zwyczajnie mu odmówił i stwierdził że marchewka należy do niego. Zrozpaczony zajączek zaczął płakać był bardzo głodny.  

Szaraczek nie mógł tego słuchać i z całej siły pchnął przyjaciela do Wilczej Dziury. Rudzik spadał spadał i spadał w końcu spadł na ziemię i poczuł że złamał nogę.Zaczął płakać coraz głośniej i bardziej. Widział jak coś czai się za kupą ziemi. Nie mylił się i trafił na porę przed obiadową u wilków. Jeden z nich rzucił się na niego i złapał go za uszy. Za nim zeszło się całe stado głodnych wilków. Najstarszy wilk który złapał Rudzika za uszka uciekł ze swoją zdobyczą do lasu tam chciał zjeść go w ciszy i spokoju. Zajączek z smutkiem i strachem czekał na śmierć .

Nagle ktoś zaczął biegać wokół wilka okazało się , że to zajączek Boguś kolega z klasy Rudzika. Odwrócił uwagę wilka i prosił go by nie robił Rudzikowi krzywdy. Wilk po długotrwałym namyśleniu stwierdził, że Boguś jest bardziej soczystszy i rzucił się na niego. Rudzik chciał pomóc Bogusiowi lecz to poszło na marne. Biedny zajączek zginął. Rudzikowi zrobiło się smutno i z smutkiem i żalem wrócił do domu.

Byłeś przy mnie kiedy potrzebowałem pomocy,
Nikt jak ty nie miał takiej mocy.
Uratowałeś mnie
Płacąc za to życie swe
Złego przyjaciela miałem tuż przy sobie
Ale nie zapomnę nigdy o tobie
Dla ciebie to Bogusiu napisałem
Żałuję, że za późno cię poznałem

324 ocen
4.97
dodaj ocenę
×
zapis na newsletter - prezent
Zapisz się na cotygodniowy newsletter z wydarzeniami w Twoim mieście i odbierz eBook za darmo! wybierz eBook dla siebie
zapis na newsletter - prezent