Te wpadają w ucho jak radiowe hity – nie wiadomo, kiedy zaczynamy je recytować.
Książkę rekomenduje Wojciech Widłak:
Każdy, kto lubi wiersze ponure, niezgrabne i niezrozumiałe, powinien od twórczości Rafała Witka trzymać się z daleka. Pozostała większość ludzkości będzie z pewnością miała dobrą zabawę przy okazji zapoznawania się z bohaterami jego wierszy. Kogo tu nie ma! A to świstak, który chciał zostać gwiazdą popu, a to łasy na całusy smok Cmok, a to dobra kobra…
Uwaga, tych wierszy nie da się czytać bezkarnie. Wpadają w ucho i w żaden sposób nie chcą stamtąd wypaść!
Format: 210 x 250 mm
Objętość 64 strony + okładka
Oprawa twarda z pianką, lakierowana
Więcej informacji: http://www.awm.waw.pl