W tym roku Smok zamiast spędzać lato w mieście, wyruszy na wakacje do Parku Inwałd, w którym nie tylko na smoka czeka masa atrakcji. Ale zanim Smok w korowodzie opuści miasto, z właściwą smokom ognistą atmosferą pożegna mieszkańców grodu Kraka.
Dla Krakowian, którzy przyjdą go pożegnać Smok przygotował przedstawienie, w którym zagra główną rolę. Będzie to duży spektakl, bo i smok liczy kilka metrów wysokości… Przygotował też liczne zabawy, gry i konkursy, a pomagać mu będą rycerze i średniowieczni mieszczanie. Imprezę zwieńczy spektakularny pokaz ogniowy.
A ponieważ Smok tak naprawdę nie chce się rozstawać z dziećmi, które bardzo lubi, choć czasami dla draki trochę je straszy, podczas imprezy rozda aż 500 zaproszeń do Warowni Inwałd, która jest częścią Inwałd Parku w którym będzie spędzał wakacje.
Warto wybrać się na Bulwary Czerwińskiego i zdobyć taką wejściówkę, bo Inwałd Park to jedna z najciekawszych atrakcji w regionie.
Położony na 75 tys. metrów kwadratowych powierzchni Park składa się z Parku Miniatur, Lunaparku pełnego atrakcji oraz Średniowiecznej Warowni, która została odtworzona w skali 1:1.
W Parku Miniatur można wybrać się na wycieczkę dookoła świata i w ciągu kilku godzin zobaczyć najważniejsze zabytki z różnych zakątków globu. Znajdziemy tu i francuską Wieżę Eiffla, fragment Chińskiego Muru czy Statuę Wolności, symbol Stanów Zjednoczonych. Wszystkie zabytki zostały odtworzone z niezwykłą dbałością o detale.
Prosto z wycieczki przez świat można wybrać się w podróż do… przeszłości, przekraczając mury średniowiecznej Warowni. Wzniesiona z rozmachem konstrukcja, daje możliwość poznania życia i zwyczajów walecznych rycerzy, a w sali tortur, która została odtworzona ze wszelkimi detalami niejednemu śmiałkowi przejdzie dreszcz po plecach. Zwiedzający, którym starczy odwagi mogą wskoczyć w zbroję i sprawdzić jak radzą sobie z fechtunkiem średniowieczną szablą.
W położonej obok Warowni średniowiecznej osadzie można posmakować życia dawnych osadników. W pracowni garncarskiej, tkackiej czy kowalskiej pod okiem animatorów odkryjemy zapomniane dziś rzemiosła, a dzieciaki mogą samodzielnie ulepić miseczkę, albo utkać kawałek pledu albo koszuli.
Zwieńczeniem pełnego atrakcji dnia w Inwałd Park będzie wizyta w Lunaparku. Diabelski Młyn, spływ Leniwą Rzeką, wizyta w kinie 5D albo zwiedzenie grobowca Tutenchamona? Nie trzeba wybierać, bo wszystkie atrakcje są w zasięgu ręki.
Na zakończenie wizyty w Inwałd Park warto wybrać się do tamtejszej restauracji i spróbować specjałów o historycznych nazwach. Posiłek to ważny element życia każdego małego rycerza i rycerki.
A i najważniejsze! W Inwałd Park koniecznie trzeba odwiedzić Smoka. Co godzinę opuszcza on swą pieczarę i stacza niegroźną walkę z rycerzem Antkiem. Zieje wtedy ogniem i głośno pomrukuje jak przystało na Smoka.
Zresztą to niejedyny smok, który czeka na gości w Inwałdzie. Warto wybrać się do Inwałd Parku, by zobaczyć je wszystkie.
