– Chcemy im pokazać niebezpieczeństwa, które niosą ze sobą obcy i nachalnie życzliwi ludzie. Sam mam 5-letnią córkę więc dobrze znam rodzicielskie troski. Dlatego w naszej bajce wilk, który niby podwozi Czerwonego Kapturka do Babci, ląduje z nim w malinach! Będzie dobrze, jeśli dzieci zrozumieją, że branie prezentów od obcych, wsiadanie z nimi do samochodu, to nie jest dobry pomysł – mówi reżyser spektaklu, Adam Kwapisz.
Jest też drugi rodzaj „złych wilków”. Zajmują się one rozprowadzaniem narkotyków (w teatralnej wersji oferują kwiatki i cukierki). My, dorośli, zmuszeni jesteśmy do podjęcia wszelkich kroków prowadzących do uchronienia naszych pociech. – Dzieci musza zrozumieć zrozumiało, jakie mogą być skutki chociażby rozmowy z „wilkiem”. Niech wiedzą, że nie zawsze znajdzie się myśliwy, który ochroni i pomoże Czerwonemu Kapturkowi zawrócić ze złej drogi. Dlatego w naszej bajce myśliwego nie ma. Jest natomiast sumienie, uosobione w Duchu Lasu. Sumienie, które zawraca Czerwonego Kapturka ze złej drogi – mówi autor tekstu Dariusz Czajkowski. – Mamy nadzieję, że sprawdzony już od lat kontakt młodego widza z teatrem lalek pozwoli nam nie tylko bawić, ale i uczyć – dodaje.
Jak zapewniają autor i reżyser spektaklu „O dziewczynce Katarzynce Czerwonym Kapturkiem zwanej”, wychowawcze treści nie są podane w natrętny sposób.
– Nikt nie stoi i nie kiwa palcem: „Tak nie wolno”, ale naszym celem jako dorosłych jest pokazywanie dzieciom, co jest czarne, a co białe, one dopiero później mogą rozróżniać szarości – podkreślił Kwapisz.
Wilk w będzińskim spektaklu jest przeciętnym ojcem rodziny – ma rozpieszczonego, grubego syna i żonę, która rządzi całym domem. Ma to pokazać dzieciom, że zagrożeniem może być każdy – nawet sąsiad, czy pan, który sprzedaje gazety.
W przedstawieniu pojawią się żarty w „shrekowym” stylu, a także dodatkowe postaci, jak Zajączek rodem z radzieckiej bajki o wilku i zającu. Wilczyca śpiewa z kolei na melodię przeboju Danuty Rinn „Gdzie są te wilki?”.– Spektakl jest adresowany dla dzieci od lat czterech, ale i dorośli będą się dobrze bawić – mówił Dariusz Czajkowski.
– Prawdziwym złem w tej bajce jest to, co siedzi w dziewczynce, małym dziecku, które chce się sprzeciwić rodzicom, nie chce ich słuchać. Współczesny świat jest coraz bardziej niebezpieczny dla dzieci. Czy my pomożemy poprzez sztukę – nie wiem, ale trzeba próbować – uważa Czajkowski.
Teatr Dzieci Zagłębia w Będzinie
10.04.2015, godz. 10.00
11.04.2015, godz. 16.00
Teatr Dzieci Zagłębia
Mimo, że nasz teatr w swym bajkowym i baśniowym repertuarze większość propozycji kieruje do widzów najmłodszych, i choć postrzegany jest jako teatr tylko dla dzieci, jest sztuką dla wszystkich. Posiada bowiem w swoim programie propozycje dla …
42-500 Będzin
(032) 267-36-25, 267-36-68
sekretariat@teatr.bedzin.pl
https://www.teatr.bedzin.pl




