piątek 10.09.2010, godz. 12:00-16:00
Koniec wakacji nie oznacza końca wytężonej pracy w studio warsztatowym LKW Gallery. 10. września zapraszamy na premierę ostatniej produkcji Klubu LKW – sensacyjną komedię z kukiełkami Babci Kolcorękiej, Hani Montani, Babci Goździk, Owieczki, Pasterki, Kraba Karola i innymi w rolach głównych. Wydarzeniu towarzyszyć będzie oficjalna prezentacja wydawnictwa „Opowieści z Dolnego Miasta" – efekt dwutygodniowego intensywnego warsztatu literackiego prowadzonego przez Michalinę Domoń. Mieszkańcy kanałów, postacie z bram i schody do New York na stałe zagościły w wyobraźni czytelników „Opowieści…" Festyn będzie też okazją do wypróbowania swoich sił w„Szansie na łupież" – programie Tomka Saciłowskiego opartego na motywach popularnego telewizyjnego konkursu. Zebrany 8-10. września pod hasłem „Śpiewaj jak chcesz" materiał ukaże się na płycie jeszcze tej jesieni. Zamiast fajerwerków w niebo polecą duże bańki mydlane i historie namalowane na samodzielnie złożonych latawcach. Z kolei wielbiciele szarej glinianej masy będą mogli po raz kolejny wyczarować z niej fantazyjny świat. Wystawy „Cyknij rodzica z zabawką", „Translacje I" oraz pokazy powarsztatowych filmów, animacji i slajdów przywołają wciąż żywe wspomnienia. W ten sposób AutoArt wkracza w jesienny cykl warsztatów: Klub 5-10, Strefa Klubowa, Podchody.Art., Mirror Error, Todos Juntos!
Program „Pożegnania lata":
– premiera powarsztatowej publikacji „Opowieści z Dolnego Miasta"
– premiera teatrzyku kukiełkowego Klubu AutoArt
– „Szansa na łupież" – studio nagrań
– warsztat robienia latawców i dużych baniek mydlanych
– kącik ceramiczny
– wystawa „Cyknij rodzica z zabawką", „Translacje I" oraz pokazy powarsztatowych filmów, animacji i slajdów
– zapisy na jesienne zajęcia
Zapraszamy!
Wyobraź sobie film od Mikołaja przygotowany specjalnie dla Waszej rodziny, z Waszymi zdjęciami i przekazem, który osobiście wybierzesz...
Taką niespodziankę możesz błyskawicznie przygotować na Boże Narodzenie.
Zaskoczenie i radość gwarantowane! A co powiesz na osobisty telefon od św. Mikołaja?