Wiedzieliście o tym, że tort można jeść jednorazową rękawiczką, choroby leczyć gorącą wodą i nie mieć pojęcia o tym, co to jest dezodorant? Pomyślelibyście o tym, by jechać samochodem po chodniku, lody nazwać jogurtem, bo są sprzedawane w podobnych kubkach, a przyjęcie z okazji świąt Bożego Narodzenia zorganizować w styczniu o dziewiątej rano? Nie? To z pewnością dlatego, że nie byliście w Chinach.
W Chinach wszystko jest inne – egzotyczne, szokujące, niepojęte, dziwne. W Chinach żyje się inaczej, a dostrzegalne różnice nie tylko dotyczą płaszczyzn oczywistych, takich jak język, kuchnia, religia czy sposób ubierania się. Spore odstępstwa możemy zauważyć nawet w najdrobniejszych aspektach chińskiej obyczajowości. Chińczyk w pomieszczeniu będzie siedział w kurtce, pozostawiając drzwi od domów i miejsc publicznych otwarte przez okrągły rok, w szczególności zimą. Będzie mówił „może” zarówno jeśli nie jest czegoś pewien, jak i wtedy, kiedy jest. Będzie robił zdjęcia każdemu, kto nie wygląda na Azjatę, zatykał nos, kiedy poczuje zapach perfum lub parzonej kawy, a piwo będzie pił o temperaturze pokojowej.
Jeden z prezydentów, Deng Xiaoping, rzekł te oto słowa do obywateli Chińskiej Republiki Ludowej: Nieważne czy kot jest biały, czy czarny – ważne by łapał myszy. Niefortunne słowa Xiaopinga, czyli – byle jak, ale do przodu – przyczyniły się do fali nieskoordynowanych ruchów społecznych oraz zakorzenienia w świadomości ludzi powszechnej akceptacji chaosu, niedbalstwa i braku poczucia estetyki, które znajdują swe odzwierciedlenie w codziennej kulturze, obyczajach i przywarach Chińczyków.
to studium kulturowe współczesnego społeczeństwa chińskiego. Owoc czteroletniego pobytu autorki w Państwie Środka, które wspólnie ze swoim towarzyszem Izaakiem przemierzyła od mroźnego Harbinu na północy kraju po tropikalny Hainan na południu; od nowoczesnej metropolii Szanghaju na wschodnim wybrzeżu aż po bezmierną otchłań muzułmańskiej prowincji Xinjiang przy granicy z Kirgistanem.
Chiny to kraj, w którym piękno starych buddyjskich świątyń przytłacza blask neonów i brud ulic. Kraj, w którym brak udogodnień i sanitariatów stoi w zdecydowanej opozycji do galopującego rozwoju techniki.
Ten przedziwny kraj tak odległych kulturowo różnic otwiera przed czytelnikiem ta książka…
Chiny nie do wiary! to kwintesencja zjawisk będących wytworem chińskiej mentalności. Zjawisk, które trzeba doświadczyć, by w nie uwierzyć.
Chiny – nie do wiary!
Kinga Lityńska
Format: 145×205
Oprawa miękka
Stron 304
Więcej informacji na stronie Wydawnictwa Bernardinum
Wydawnictwo "Bernardinum"
Wydawnictwo "Bernardinum" posiada w swoim dorobku około 3 tys. książek, a w ciągu roku wydaje ich ponad 100. Szeroka oferta firmy obejmuje pozycje z zakresu literatury popularnonaukowej, książki przygodowe i podróżnicze, religijne, naukowe, artystyczne, tomiki …
83-130 Pelplin
(58) 536 17 57
zakupy@bernardinum.com.pl
http://www.ksiegarnia.bernardinum.com.pl
facebook