Zaproszenie do gotowania – co zyskuje dziecko i rodzina:
1. Wspólna zabawa
– Kiedy córka jest przeziębiona i nie idzie do przedszkola, staramy się aktywnie spędzać czas w domu. Jednym ze sposobów na nudę i walkę z monotonią jest wspólne gotowanie. Razem przygotowujemy zupy i sałatki, ale największą frajdę sprawia pieczenie ciast i ciasteczek – opowiada Natalia, mama 3-letniej dziewczynki.
Podczas wspólnej zabawy dziecko może korzystać z niektórych kuchennych rekwizytów – oczywiście pod nadzorem rodzica. Np. wałkować ciasto na stolnicy, mieszać składniki w miseczce, przelewać wodę z dzbanka do szklanki itd. Świetnie sprawdzają się także zabawkowe rekwizyty i przybory. Rodzic gotuje, a dziecko mu towarzyszy, bawiąc się swoją zabawkową kuchenką i akcesoriami dedykowanymi maluchom.
{image 199910 0}
2. Integracja na różnych płaszczyznach
Dziecko chce czuć się równoprawnym członkiem rodziny. Naśladuje rodziców, próbuje wykonywać te same czynności. Warto więc otworzyć przed nim również kuchenne drzwi. Niech obserwuje, poznaje, odtwarza, próbuje samodzielnie działać. To sprawi, że będzie czuło się dumne i da mu poczucie ważności. Zabawa przez gotowanie łączy całą rodzinę. Na kulinarnej płaszczyźnie można zbliżać do siebie rodzeństwo i budować więzi. To odwieczny sposób na wielopokoleniową integrację, w której uczestniczą dziadkowie, rodzice i dzieci. – Moje dziecko najlepiej bawi się z innymi dziećmi właśnie przy zabawkowej kuchence, którą ma w swoim pokoju. To wielka atrakcja, gdy ktoś nas odwiedza. Wspólnie z kuzynką albo sąsiadką bawią się w gotowanie i pieczenie. Lubię je wtedy obserwować, bo z taką powagą wcielają się w role pań domu – śmieje się Agnieszka, mama przedszkolaka.
3. Celebrowanie ważnych chwil
– Na święta, imieniny, urodziny. Zawsze jak zbliża się jakaś okazja, kiedy idziemy kogoś odwiedzić lub ktoś przychodzi do nas, to wspólnie pieczemy ciastka. To wprawia nas w taki radosny stan oczekiwania. Córka bardzo się cieszy, że może dać innym coś, co sama zrobiła, że inni degustują jej dzieła – tłumaczy Marta, mama kilkulatki. W ten sposób dzieci uczą się ofiarowywania, dzielenia i celebrowania ważnych chwil. Widzą, że dawanie sprawia radość. To działa motywująco.
4. Ćwiczenie uważności
Zatrzymać się – mimo natłoku obowiązków, ciągłego braku czasu – to nie lada wyzwanie dla współczesnych rodziców. Chłonąć zapach przypraw, podziwiać kolory owoców, spokojnie odmierzać składniki i proporcje – to wszystko może nastręczać trudności, kiedy głowa przepełniona jest myślami związanymi z pracą, telefon nieustannie dzwoni i stale spieszymy się. Wspólne gotowanie to cenna lekcja uważności dla rodziców i ich pociech. Pozwala skupić się na tym, co jest teraz i doświadczać chwili. Zabawa w gotowanie wspiera naukę koncentracji i spostrzegawczości.
5. Poznawanie smaków oraz kuchni narodowych i regionalnych
Aby w dorosłym życiu gotowanie nie kojarzyło się z czymś nudnym i uciążliwym, warto poznawać kuchnię już od najmłodszych lat. Zabawa w gotowanie utrwala przekonanie, że kulinarny świat jest miły i przyjemny. Dziecko uczy się odróżniać smaki, poznaje proste zasady i przepisy. – Myślę, że moja przyszła synowa będzie mi kiedyś wdzięczna. Jak na swój wiek, mój syn umie już całkiem sporo – śmieje się Ania, mama 7-latka z którym gotuje zupy, smaży naleśniki, piecze pizze i przygotowuje kopytka. Warto też pokazywać dziecku związki pomiędzy jedzeniem a kulturą i narodowością. Zachęca do tego również akcja Gotuj ze Smoby. Jej hasła głoszą: „Zagraj w grę kulinarną gotując potrawy z różnych stron świata!” oraz „Przez cztery tygodnie poznasz potrawy z Francji, Włoch, Polski i Stanów Zjednoczonych oraz będziesz mógł wziąć udział w konkursie!”
6. Kształtowanie prawidłowych nawyków żywieniowych
Aktywność w kuchni sprzyja nauce prawidłowych nawyków. Pokazujemy dziecku, co jest wartościowe, a z czym należy uważać, jakie składniki ograniczać. Udowadniamy, że zdrowe może być smaczne! Poprzez zabawę możemy zachęcać do jedzenia nielubianych produktów. Jak? Np. nadając apetyczny wygląd potrawom, pomysłowo dekorując kanapki, robiąc sałatki warzywne, koktajle czy owocowe szaszłyki.
7. Uwalnianie wyobraźni
Dziecko uczy się reguł dotyczących gotowania, ale też rozwija kreatywność. Nie brakuje tutaj miejsca dla wyobraźni. Kuchnia to przestrzeń dla kulinarnych eksperymentów i poszukiwań, które mogą być doskonałą zabawą. Przykładowo, dziecko może komponować własne potrawy, testować połączenia składników i sprawdzać, jak różne przyprawy wpływają na smak. Świetnym pomysłem jest przygotowywanie kreatywnych kanapek, a więc tak dobierać, wycinać i układać składniki kanapki, aby wyglądem przypominała np. jakieś zwierzątko, roślinę czy przedmiot.
8. Rozwijanie umiejętności manualnych
Chcesz, aby Twoje dziecko było bardziej sprawne i zręczne? Pozwól mu mieszać, odmierzać, ubijać, wycinać, lepić itd. Sprawiasz mu tym wiele frajdy, ale też wspierasz rozwój umiejętności manualnych, które są potrzebne na co dzień, w domu, przedszkolu, szkole, na podwórku itp. W kuchni uczymy się zwinności i doskonalimy koordynację ruchową. To naturalne, że dziecko będzie wykonywać niektóre czynności wolniej, a jego ruchy będą mniej zgrabne niż dorosłego. Aby coś osiągnąć, trzeba jednak ćwiczyć. Dlatego warto uzbroić się w cierpliwość. Nie strofować, nie pospieszać dziecka, nie krytykować.
9. Rozwijanie umiejętności społecznych
Zabawa w gotowanie jest świetną okazją do nauki odpowiedzialności i samodzielności, a także pracy zespołowej i współdziałania. To cenne umiejętności, które warto rozwijać już od wczesnego wieku, gdyż na pewno zaprocentują w późniejszych latach i w dorosłym życiu.
10. Przyjemna nauka matematyki
Wspólne gotowanie pozwala w przyjemny i obrazowy sposób rozwijać umiejętności matematyczne. Dziecko może ćwiczyć dodawanie i odejmowanie na konkretnych składnikach i produktach, z których powstaje potrawa lub ciasto. Dzieląc jakieś warzywo lub owoc na ćwiartki i połówki możemy przyswajać ułamki.
Nasza kuchnia może wyglądać perfekcyjnie, jeśli zamkniemy ją przed dziećmi. Sami z pewnością wszystko wykonamy szybko i dokładnie, uważając, by nie zrobić bałaganu. Zapraszając swoje pociechy do wspólnego gotowania, będziemy musieli wygospodarować dodatkowe minuty, uzbroić się w cierpliwość i poświęcić czas na późniejsze porządki. Mimo wszystko – warto wybrać właśnie takie rozwiązanie. Lista zalet jest bardzo długa i rekompensuje wszelkie trudy. Zbliżające się Święta są doskonałym pretekstem, aby się o tym przekonać. Wspólna, radosna krzątanina w kuchni, przygotowywanie wigilijnych potraw, pieczenie i dekorowanie pierniczków – to wszystko może być początkiem kulinarnych, dziecięcych przygód. Nie tylko od święta.





