Trasa: Plac Niepodległości – Plac zabaw – Pomnik Założyciela – Punkt widokowy – Boisko wśród skał – Kładka z widokiem na Kopiec – Kopiec Krakusa.
Nikomu z mieszkańców Podgórza nie trzeba reklamować ani rekreacyjnych zalet Parku im. Bednarskiego ani krajobrazowych walorów Kopca Krakusa. Chcemy jednak zachęcić rodziny z odleglejszych okolic oraz turystów do odwiedzenia tych magicznych miejsc. Zapraszamy do parku, w którym Mistrz Twardowski nauczał podobno alchemii i zajmował się tajemnymi praktykami oraz na wzniesienie – legendarny grób założyciela Krakowa… Zapraszamy do Podgórza!
Plac Niepodległości
Spacer rozpoczynamy na Placu Niepodległości. Dojedziemy tutaj ulicami: Kalwaryjską lub Zamojską, a zaparkujemy w pobliżu Placu. Jego nazwa nie jest przypadkowa. To właśnie ze znajdujących się w tym miejscu koszar w 1918 roku wyruszyły oddziały niepodległościowe, aby przejąć opanowany przez austriackie wojska Kraków i tym samym przyczynić się do zakończenia pierwszej wojny światowej.
Zanim wejdziemy do parku, możemy spędzić kilka chwil na ławkach przy tryskającej wesoło fontannie, która dzieci z pewnością zechcą „bliżej się zapoznać”. Z przylegających do fontanny schodów widać błękitny, stalowy most Piłsudskiego na Wiśle, który do lat trzydziestych XX wieku zbudowany był z drewna.
Plac zabaw
Z placu kierujemy się schodami do położonego w malowniczym zagłębieniu, na terenie dawnego kamieniołomu – Parku Bednarskiego. Park powstał pod koniec XIX wieku z inicjatywy społecznika i dyrektora podgórskiej szkoły Wojciecha Bednarskiego i mimo pewnego zaniedbania uważany jest za jeden z najpiękniejszych parków Krakowa. Na wprost wejścia znajduje się ściana zbudowana ze skał wapiennych, a skręcając w lewo lub prawo dotrzemy do centralnej alei nazywanej Wielką Promenadą. Z boku od niej znajduje się plac zabaw z dużą piaskownicą (stanu czystości piasku nie sprawdzaliśmy, więc nie polecamy), kilkoma sprężynowymi bujakami i huśtawkami.
Pomnik Założyciela
Około 50 metrów od placu zabaw znajduje się popiersie założyciela Parku. Ukryty w cieniu drzew i wśród kwiatów Bednarski czuwa nad „swoim” parkiem od 1937 roku. Jedno spojrzenie wystarczy, żeby przekonać się, że stoi tu od dawna. Czas odcisnął na nim swoje piętno.
Punkt widokowy
Od pomnika kierujemy się w prawo, wzdłuż wapiennej skały. Atrakcyjnym punktem Parku jest niewielkie wzniesienie, które może służyć jako punkt widokowy. Widać z niego nie tylko panoramę całego parku i dzieci dokazujące na placu zabaw dzieci, ale też wieżę kościoła św. Józefa wyróżniającego się dzwonnicą wbudowaną w skałę.
Pod wzniesieniem stoi – zaniedbana niestety – betonowa altana, zbudowana w okresie międzywojennym na miejsce pierwotnej, drewnianej. A obok ciekawe drzewo, które rośnie leżąc na ziemi. Wzbudza zainteresowanie najmłodszych (nareszcie liście na wyciagnięcie rączki!) konarami ułożonymi w ciekawe kształty. Na terenie Parku rośnie aż sto gatunków roślin, więc wielbiciele botaniki na pewno nie będą się tutaj nudzić.
Boisko wśród skał
Idąc około 300 metrów na wschód w stronę ulicy Parkowej natrafimy na nietypowe boisko. Żeby się na nie dostać musimy zejść po schodach, gdyż znajduje się ono w zagłębieniu terenu, a otoczone jest skałami.. Nie istnieje więc obawa, że piłka ucieknie zbyt daleko. :)
Grający w piłkę często nie zdają sobie sprawy, że w sąsiedztwie, kilkadziesiąt metrów wyżej trenują zawodnicy, znajdującego się pobliżu, Klubu Sportowego Korona.
Kładka z widokiem na Kopiec
Do kolejnego przystanku zaprowadzą nas ulice Parkowa i Dembowskiego charakteryzujące się pofałdowaniami terenu, brukową nawierzchnią i typowo krakowską zabudową. Zatrzymamy się na kładce przewieszonej nad ruchliwa ulicą Powstańców Śląskich. Niezbadaną tajemnicą jest to, dlaczego oglądane z góry samochody tak interesują dzieci, ale faktem jest, że najmłodsi oglądają je zafascynowane. Za mostkiem rozciąga się zielony teren, nad którym góruje jeden z czterech krakowskich kopców – Kopiec Krakusa. Tym pięknym widokiem możemy zakończyć spacerową trasę.
Kopiec Krakusa
Wytrwałym piechurom proponujemy zakończyć spacer nieco efektowniej – zdobyciem Kopca, z którego szczytu rozpościera się, zapierający dech w piersiach, widok na cały Kraków. Nawet cztero- pięcioletnie dzieci powinny poradzić sobie ze wspinaczką na górę.
Kopiec usypano na najwyższym wzniesieniu wapiennego zrębu Krzemionek, na wzgórzu Lasoty (271 m n.p.m.). Szesnastometrowe wzgórze otacza aura tajemniczości, gdyż nieznani są ani jego twórcy, ani czas powstania. Usypany prawdopodobnie w VII wieku, uważany jest za grób legendarnego założyciela Krakowa – księcia Kraka.