W życiu codziennym mamy wiele okazji do rozwijania percepcji wzrokowej u naszych dzieci: uczymy je rozpoznawania kolorów i kształtów, układamy wraz z nimi puzzle i układanki. Także książeczki i pisemka dla dzieci pełne są zadań doskonalących percepcją wzrokową (np. dobieranie w pary pasujących do siebie przedmiotów, czy wyszukiwanie różnic w obrazkach).
Wyobraź sobie film od Mikołaja przygotowany specjalnie dla Waszej rodziny, z Waszymi zdjęciami i przekazem, który osobiście wybierzesz...
Taką niespodziankę możesz błyskawicznie przygotować na Boże Narodzenie.
Zaskoczenie i radość gwarantowane! A co powiesz na osobisty telefon od św. Mikołaja?
Dziś proponuję kilka prostych zabaw, do których rekwizyty można znaleźć w każdym domu, albo zrobić je wraz z dzieckiem. W większość z nich można się bawić z tylko jednym dzieckie i to nawet dwu-, trzyletnim. Niektóre z nich to także zabawy ruchowe, niezbędne dla prwwidłowego rozwoju dziecka, a przy tym bardzo przez dzieci lubiane.
Słońce i deszcz
Przygotuj dwa kartonowe kwadraty. Na jednym narysuj słońce, a na drugim deszcz. Ustal wraz z dzieckiem miejsce w pokoju, które będzie jego „domkiem”. Kiedy powiesz „słońce świeci” i uniesiesz w górę rysunek słońca, dziecko (dzieci) wstaje, spaceruje, biega. Kiedy maluch usłyszy zapowiedź „deszcz pada” i zobaczy rysunek przedstawiający deszcz, musi jak najszybciej powrócić do „domu”. Z czasem, żeby utrudnić zabawę, można zacząć pomijać zapowiedzi słowne.
Dotknij czerwonego
Wymień jakiś kolor, np. czerwony. Dziecko musi szybko odnaleźć w pokoju jakiś czerwony przedmiot i dotknąć go. Jeśli dzieci jest więcej, możesz stać się berkiem – oczywiście wolno ci złapać tylko to dziecko, któremu nie uda się znaleźć niczego w wybranym kolorze. Złapany maluch w następnej kolejce jest berkiem i teraz on wybiera kolor.
Chińskie cienie
Posadź dziecko naprzeciwko ściany, a z tyłu ustaw lampę. Strumień światła skieruj na ścianę. Stojąc za dzieckiem „rzucaj” na ścianę cienie najróżniejszych zabawek i przedmiotów – misia, lalki, samochodu, plastikowego kręgla, itd. Poruszaj nimi, ustawiaj je z boku, tyłu. Dziecko powinno odgadnąć, czyje to cienie, chociaż starasz się utrudnić mu to zadanie. Potem, oczywiście może nastąpić zmiana ról.
Uwaga! Czerwone światło
W tę zabawę najlepiej bawić się z kilkorgiem dzieci. Wcześniej przygotujcie dwa kartonowe kółka – jedno czerwone, a drugie zielone. W najprostszej wersji tej zabawy, dzieci są kierowcami, którzy krążą po pokoju, kiedy trzymasz uniesione w górę zielone kółko, a zatrzymują się przy „świetle” czerwonym. Tak mogą bawić się już dwu-, trzylatki.
Jeśli dzieci są starsze i jest ich kilkoro, wtedy jedne z nich będą kierowcami (niezbędne kierownice, choćby z kartonu), a inne pieszymi. Piesi i pojazdy swobodnie poruszają się po ulicach, do momentu, kiedy osoba prowadząca zabawę (po paru powtórzeniach może to być jedno z dzieci) podniesie do góry kartonik. Czerwone światło: pojazdy kucają, a piesi nadal krążą między nimi. Jeśli potrącą pojazd, dostają mandat (trzeba je wcześniej wyciąć z papieru). Światło zielone: piesi kucają, a pojazdy szybko ruszają. Jeśli nastąpi zderzenie pojazdu i pieszego – mandat dostaje kierowca.
Pomóż Kopciuszkowi
Teraz zabawa w segregowanie, ciekawa zwłaszcza dla dziewczynek.
Przygotuj torebkę wypełnioną jednakową ilość ziaren, różniących się kształtem (np, fasola i soczewica, groch i pestki dyni – ważne żeby ziarna nie były zbyt małe) i dwa pojemniki. Możesz też po prostu wysypać na stół zmieszane ze sobą ziarna. Oczywiście ilość ziaren powinna być dostosowana do wieku dziecka
Opowiedz maluchowi początek bajki o Kopciuszku. Kiedy dojdziesz do zadania, które zła macocha kazała wykonać Kopciuszkowi, wyjaśnij dziecku, że nawet z pomocą gołębi Kopciuszek nie zdąży na czas poukładać osobno ziaren fasoli i soczewicy. Poproś malucha żeby pomógł Kopciuszkowi i pokaż mu, w jaki sposób trzeba sortować ziarna. Po skończonej pracy, podziękuj dziecku za pomoc w imieniu Kopciuszka, który teraz może iść na bal. A może wy też urządzicie bal dla misiów i lalek?
Uwaga! Nie zostawiaj malucha przy tej zabawie samego, bo może się udławić małymi ziarenkami lub włożyć je sobie do nosa czy do ucha.
W krainie rękawiczek
Do dużego pudełka lub koszyka wrzuć wszystkie rękawiczki, jakie znajdziesz w domu: letnie i zimowe, damskie, męskie i dziecinne, rękawiczki do sprzątania i do pracy w ogrodzie, narciarskie, chirurgiczne, itp. Pozwól maluchowi pobuszować w pudełku, a potem poproś go żeby posegregował rękawiczki w pary, jednocześnie określając jakie jest ich przeznaczenie, kto je nosi, itp. Rękawiczki bez pary, odkładajcie oddzielnie, może potem zrobicie z nich rękawiczkowy teatrzyk?
Oczywiście segregować można wiele innych rzeczy, np.: klocki, liście o odmiennym kształcie, kolorowe guziki, a także przedmioty codziennego użytku, np. sztućce.
