Dla małego dziecka rozstanie z mamą i odnalezienie się w nowym przedszkolnym środowisku może być dużą traumą. Szczególnie jeśli pojawią się trudności w kontaktach z rówieśnikami lub opiekunkami . W takich sytuacjach przedszkolak traci pewność siebie, staje się bezradny i zagubiony. Największym marzeniem jest uniknięcie dyskomfortu, który pojawia się wraz z przekroczeniem progu przedszkola i rozstaniem z mamą. Dziecko zamyka się w sobie, izoluje odmawia współuczestniczenia w zabawie, staje się niechętne a czasem agresywne. Czujni opiekunowie potrafią rozpoznać pierwsze symptomy i zapobiegać ich pogłębianiu się. Ale nie zawsze tak się dzieje. W przypadku przedłużającego się okresu adaptacyjnego, narastaniu niechęci do przedszkola konieczne jest zdiagnozowanie przyczyn i ich usunięcie.
Mama najlepiej zna swoje dziecko. Jeśli jest taka możliwość, można odwiedzić pociechę w przedszkolu i samemu, najlepiej z ukrycia, przyjrzeć się jak tam funkcjonuje.
Rozmowa z bezpośrednią opiekunką przedszkolną może być bardzo pomocna w ustaleniu odpowiednich działań we wspieraniu dziecka.
Współpraca z dyrekcją i psychologiem placówki pozwoli być może na wypracowanie najlepszej metody wychowawczej, która przyczyni się do usunięcia lęku i wzmocnienia psychicznego dziecka.
Jeśli rozmowa i zmiana podejścia opiekunki do dziecka nie przyniesie oczekiwanych rezultatów trzeba rozważyć przeniesienie dziecka do innej placówki.
Lęków dziecka nie można lekceważyć. Przedłużający się lęk może się pogłębiać i utrwalać aż do przejścia w fobię przedszkolną czy szkolną. Jeśli ocenia Pani, że lęk dziecka jest już bardzo silny proszę udać się po poradę do specjalisty, który pomoże zarówno dziecku, jak i Państwu.
Płacz i lęk wywołuje u rodziców niepokój, rozdrażnienie, poczucie winy. Zdenerwowanie i niepokój rodziców pogłębia lęk dziecka. Ta zależność pracuje już od rana każdego dnia, w którym trzeba pójść do szkoły czy przedszkola. A przecież to wyjście powinno odbywać się w miłej NIESPIESZNEJ atmosferze, takiej która daje dziecku pełne wsparcie. Warto wstać dwadzieścia minut wcześniej, aby nie spieszyć się, mieć czas na chwilkę zabawy, miłą i wesołą pogawędkę, na stworzenie dobrego nastroju.
Spokojne, pełne uśmiechu dziecko jest bardziej pewne siebie, a tym samym lepiej znosi rozstanie z mamą.
Dzieci doskonale odgadują nasz nastrój z tonu głosu, wyrazu twarzy, sposobie poruszania się. Zdenerwowana, napięta mama, nawet wtedy kiedy stara się ukryć swoje emocje, daje sygnał, że coś jest nie w porządku. Silna i spokojna matka obdarowuje dziecko poczuciem bezpieczeństwa i pewności siebie, które procentuje także w późniejszym dorosłym życiu.
Lek. med. terapeuta Maria Moneta-Malewska