Szopki bożonarodzeniowe w Muzeum Miejskim Wrocławia

📅 sobota 31.01.2015 do niedziela 01.02.2015
Szopki bożonarodzeniowe w Muzeum Miejskim Wrocławia

 

Pałac Królewski
ul. Kazimierza Wielkiego 35, Wrocław
WSTĘP WOLNY

Pierwsze szopki na Śląsku pojawiły się już w drugiej połowie XVI wieku. Początkowo ustawiano je w kościołach i magnackich rezydencjach, ale nie minęło wiele czasu i zaczęły pojawiać się także w domach mieszczan. Ukochali oni szczególnie szopki skrzynkowe, których popularność nie może dziwić, bowiem wykonujący je sudeccy rzemieślnicy osiągnęli w tych małych, niemal teatralnych przedstawieniach prawdziwe mistrzostwo. Szczególnie piękne szopki powstawały w Kotlinie Kłodzkiej i na przedgórzu Karkonoszy. Wykonywali je zarówno znani artyści jak Michał Klahr z Lądka Zdroju, ale też cała rzesza zdolnych rzeźbiarzy amatorów. Oprócz Świętej Rodziny i orszaku Trzech Króli w szopkach skrzynkowych umieszczano postacie mieszczan, często ubranych w noszone wówczas stroje. Coraz więcej miejsca zajmowały figury przedstawiającej różne grupy społeczne i zawody. Często towarzyszyły im także postaci charakterystyczne dla Śląska, mnisi z zakonu cystersów, a nawet duch Karkonoszy, czyli Liczyrzepa. Ważne było również tło głównego motywu. Twórca takiej szopki przedstawiał to, co znał najlepiej, zatem najczęściej scenę Narodzenia umieszczano w górskiej perspektywie, którą dodatkowo okraszano widokami inspirowanymi wyglądem dolnośląskich wsi lub miast. Pojawiają się w nich znajomo wyglądające zamki, kamieniczki i domy. Choć większość tego typu szopek była rzeźbiona w drewnie nie stroniono także od innych technik. Czasem zamiast drewna używano wosku, a szatę roślinną wykonywano z barwionego mchu lub polnych roślin. W skromniejszej wersji figurki wycinano z papieru. Poza szopkami skrzynkowymi, które zdobiły prywatne domy tradycją było też ustawianie szopek w kościołach. Te były często znacznie bardziej okazałe, z wolnostojącymi figurami umieszczonymi w imitującej prawdziwą szopkę drewnianej skrzyni lub kamiennej grocie. O różnorodności dolnośląskich szopek najlepiej świadczą wspomnienia dawnych mieszkańców naszego regionu:

„Były tam kolorowe, ruchome szopki z zabawkowymi figurkami obok jednoznacznie archaicznych bądź ludowo prostych. Jedne typowo niemieckie, inne egzotycznie wschodnie, to znów typowo śląskie, gdzie Liczyrzepa i koboldy wślizgują się w ziemski orszak Marii i Józefa. Albo też style mieszają się tak dziwacznie, że palmy Galilei wzrastają obok górskiego szałasu albo śnieg leży na architektonicznych snach z 1001 nocy„.

Tradycja dolnośląskich szopek zanikła po 1945 roku. Ponieważ wystawiano je co roku narażone były na zniszczenia i zużycie, dlatego do dziś ocalała jedynie znikoma ich ilość, szczególnie tych skrzynkowych. Na szczęście ich piękno niemal 40 lat temu zafascynowało twórcę wrocławskiej pantomimy, Henryka Tomaszewskiego i postanowił je kolekcjonować. Życzeniem jego spadkobierców było, aby trafiły one do Muzeum Miejskiego Wrocławia i co roku były prezentowane mieszkańcom regionu, z którego pochodzą. Na wystawę tych niezwykłych, misternych przedstawień będących jednym z najważniejszych symboli Bożego Narodzenia zapraszamy do Pałacu Królewskiego.

 

zapis na newsletter - prezent
Zapisz się na cotygodniowy newsletter z wydarzeniami w Twoim mieście i odbierz eBook za darmo! wybierz eBook dla siebie
zapis na newsletter - prezent