Prezent dla dziecka – jak wybrać?

Ile jest zabawek w pokoju waszego dziecka? Pudło? Dwa albo trzy? Ile zostało już wywiezionych do dziadków, wyniesionych na strych, rozdanych kuzynostwu? Na pewno nie raz z przerażeniem w oczach oglądaliście, ile wszystkiego leży na półkach pokoju dziecięcego.

Niektóre zabawki owszem są bardzo cenne, ciekawe i warte uwagi. Większa część natomiast po krótkiej zabawie zostaje zapomniana na zawsze. Bywają to zabawki zbyt niskiej jakości, zabawki grająco-świecąco-jeżdżące wywołujące u dziecka nadmierną nadpobudliwość, czasem zabawki wręcz szkodliwe dla zdrowia – wykonane z wątpliwych materiałów, bez odpowiednich atestów.

Jakich prezentów nie warto kupować dziecku?

Najbardziej bezużyteczne moim zdaniem są zabawki pluszowe. Z reguły dziecko ma ulubioną 1-2 zabawki pluszowe. Cała reszta zbiera kurze po kątach i zajmuje miejsce w pokoju. Często na prezent rodzice wybierają też ubranka, które wydają siębyć użytecznym i ładnym prezentem. Warto pamiętać jednak, że z rozmiarem można nie trafić, a i dziecko nie będzie zachwycone taką niespodzianką.  Wszelkiego rodzaju instrumenty muzyczne w przystępnej cenie z oferty sklepów z zabawkami czyli mikrofony, gitary i pianinka, to z reguły skrzeczące, trzeszczące plastikowe pudła. Nie tylko wywołują one irytację rodziców, lecz mogą niekorzystnie wpłynąć na słuch dziecka.

Tak zwane wishlisty i jak się do nich ustosunkować

Niedawno synek został zaproszony na urodziny kolegi z przedszkola. Wraz z zaproszeniem wręczona została kartka A4, która mnie totalnie zaskoczyła.  Oprócz szczegółowego programu uroczystości i planowanych animacji, wypisana została długa lista prezentów pod tytułem „Nasz wishlist”. Ale nie sam pomysł wywołał u mnie taki szok, lecz wartość prezentów tutaj wymienionych. Od kosmicznych zestawów lego, poprzez autka zdalnie sterowane, drony i helikoptery, kamerka go pro, playstation, teleskop i mikroskop. Na szczęście znałam się dobrze z niektórymi rodzicami innych dzieci, więc szybko wpadaliśmy na pomysł wspólnego prezentu i zorganizowaliśmy zakup jednego z zestawów Lego. Niemniej jednak wkradło się do mojej głowy pytanie.. ile średnio biorąc rodzice wydają idąc ze swoim dzieckiem na kinderbal? Ile wydajecie wy?

Niewątpliwie uważam, że taki wishlist dobrze jest mieć w zanadrzu albo przynajmniej wiedzieć co nasze dziecko chciałoby dostać w prezencie, gdy faktycznie zostaniemy o to zapytani. Na liście przy tym warto mieć przygotowane prezenty w różnych kategoriach cenowych i podać kilka propozycji. Ale dołączanie wishlisty do zaproszenia, może być przez niektórych rodziców odebrane jako nachalność.

Co zatem kupić, aby „wilk syty i owce całe”?

Jak trafić z prezentem i jednocześnie wydać rozsądną ilość pieniędzy? Jeśli nie znamy dziecka na tyle dobrze, faktycznie dobrym pomysłem jest zasięgnąć porady rodzica. Podczas gdy dziecku w wieku do 6 lat ważne jest zapewne naocznie i namacalnie rozpakować swój prezent, tak starsze dziecko doceni już voucher podarunkowy do sklepu, którego ofertą się interesuje. Coraz więcej sklepów stacjonarnych i internetowych oferuje swoim klientom vouchery, jako sposób na trafiony prezent w kwocie, którą sami wybierzemy.

Kody podarunkowe wprowadził do swojej oferty od niedawna sklep internetowy MAŁPISZON.pl. Drabinka gimnastyczna, choć wspaniały i długotrwały wynalazek, kosztuje ponad 1.000,00 zł, jeśli chcemy, aby była funkcjonalna, wyposażona w akcesoria sportowe i posłużyła dziecku długie lata. Ale czemu nie wykorzystać różnych okazji – urodziny, dzień dziecka, gwiazdka – i nie zebrać wspólnymi siłami kwoty na zakup drabinki gimnastycznej dla dziecka bądź innego wartościowego prezentu, który będzie chciany, oczekiwany i często przez dziecko wykorzystywany.