Bralibyście pewnie jakąś lirę (coś takiego troooochę w rodzaju gitary), skąpe wdzianka i razem z kolegami i koleżankami szlibyście sobie pooopalać się nad rzeczkę która płynęła całkiem niedaleko.
Wyobraźcie sobie tylko – wtedy w okolicy ul. Karmelickiej były piękne zielone ogrody, w których można było wypoczywać w promieniach słońca. I miła rzeczka, w której można sobie było do woli pływać i wygłupiać się ze znajomymi. Gdzieś tam był też najbardziej tajemniczy, na pewno istniejący, lecz nigdy nie odnaleziony przez naukowców, ogród doktora Charamanusa.
Czy na pewno ten cały świat zniknął? Czy miasto zjadło wszystko?
A może gdzieś pozostały okruchy?
W poszukiwaniu legendarnego Ogrodu Charamanusa, innych ogrodów i rzeki- będziemy błądzić w ukrytych zakamarkach ulicy Karmelickiej. Co z tego wyniknie? Nikt do końca nie wie 🙂
Zapraszam na spacer, na którym wszystko może się zdarzyć 🙂
********
Wycieczki testowane są na dzieciach (własnych)!
– Cena: 1 Dziecko – 20 zł, Rodzeństwo: zniżka (drugie i kolejne Dziecko – 15 zł). Rodzice i Opiekunowie – bezpłatnie.
– Czas spotkania i wiek uczestników:
22 kwietnia
I GRUPA: godz. 10:30 – Dzieci 6-7 lat
II GRUPA: godz. 14:00 – Dzieci 8-10 l.
– Miejsce spotkania: ul. Batorego 12, PRZED WEJŚCIEM
– Ilość miejsc jest ograniczona, decyduje kolejność zgłoszeń, KONIECZNA JEST REZERWACJA telefoniczna lub mailowa: tel. +48 697 367 511 mail: fishkakrakow@gmail.com
*****
Pani Fishka. Jest mamą. Jest przewodniczką miejską. Jest też historykiem sztuki, a ci ludzie dobrze wiedzą jak tropić tajemnice. Zapytajcie rodziców – opowiedzą Wam o najsłynniejszym polskim historyku sztuki – Panu Samochodziku. Pani Fishka też jest niezła w te klocki. No i ma miażdżącą przewagę nad Panem Samochodzikiem – współpracuje z dziećmi. Dzieci natomiast wiedzą najlepiej co i gdzie.
*****
Zapraszamy na cykl tajemniczych spacerów po Krakowie dla dzieci.
Co miesiąc wpadamy na trop sensacji. Co miesiąc wyruszamy w miasto śladem zagadkowych krakowskich zjawisk. Uczymy się widzieć, zauważać i wysnuwać wnioski. Odkrywamy sekrety takie, że ho ho.
