Wyścig podzielony jest na 8 kategorii, a w każdej z nich wystąpi około 120 zawodników. Już zdobycie miejsca na liście startowej było niemałym wyczynem, ponieważ zapełniły się one w błyskawicznym tempie na początku stycznia.
Tradycyjnie już, pierwszy wyścig rozpocznie się w sobotę (27.08) punktualnie o 4.40, w godzinę wybuchu II wojny światowej. W zupełnej ciemności wystartuje kategoria Hard Historyczny – tłumaczy Maciej Szulwach z Adventure Park Kolibki. Uczestnicy tej kategorii ubrani będą w wojskowe mundury, na plecach będą nieśli dodatkowe 5-kilogramowe obciążenie, a do tego atrapy karabinka AK-47 o podobnej wadze oraz hełmy wojskowe o wadze ok. 2,5 kg. Z relacji osób, które ukończyły ten bieg wiemy, że największym wyzwaniem jest poradzenie sobie z obolałymi mięśniami karku – dodaje.
Koronna kategoria wyścigu, Hard 1, wystartuje o godzinie 9.00 na plaży, w okolicy potoku Swelina. Na jego uczestników czeka mordercza, 21-kilometrowa trasa po plaży, w morzu, lasach, bagnach i kanałach. A do tego wymagający, wojskowy tor przeszkód rozstawiony na całej jej długości.
Ogromną atrakcję, w szczególności dla widzów i kibiców, organizatorzy szykują na godzinę 12.00. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, a pogoda dopisze, w sobotę w samo południe odbędzie się desant spadochroniarzy na plażę – zdradza Maciej Szulwach. Serdecznie zapraszamy zatem wszystkie osoby, które chciałyby zobaczyć takie „widowisko”. Lądowanie spadochroniarzy na plaży to zdecydowanie niecodzienny widok.
Sobotnie starty to również kategoria Team i Sprint. W pierwszej z nich bardzo istotnym elementem jest współpraca członków zespołu. Biegną oni wyposażeni w atrapę moździerza o wadze 20 kilogramów. Tę kategorię szczególnie cenią sobie szkoleniowcy Jednostki Wojskowej Formoza, która jest partnerem biegu, a dobry wynik w zawodach może oznaczać dużą szansę dostania się do tej jednostki. Z kolei Sprint to kategoria „zapoznawcza”, gdzie pokonuje się połowę dystansu w dowolnym stroju.
Niedzielna rywalizacja zapowiada się nie mniej ciekawie. Na początek, w Biegu Małego Komandosa, wystartują dzieci w wieku od 5 do 15 lat. Ich start będzie podzielony na różne kategorie wiekowe, a pierwszy wyścig rozpocznie się o godz. 11.00.
Z kolei o godz. 14.00, po raz drugi w historii imprezy, wyjątkowa „Operacja Rekrut – dorwać komandosa”. Jak tłumaczy Maciej Szulwach: Idea tego biegu polega na tym, że 120 sekund przed całą stawką zawodników startuje dwóch umundurowanych żołnierzy Formozy. Są to bardzo dobrze przygotowani żołnierze z sekcji szturmowej. Za nimi, tę samą trasę pokonuje reszta zawodników. Jeżeli któremuś z nich uda się przegonić żołnierza i wpaść na linię mety przed nim, otrzyma on specjalną nagrodę oraz słowa uznania od dowódcy Jednostki Wojskowej Formoza. Jak wiemy po zeszłorocznym przykładzie, kiedy to taki wyczyn udał się jednemu z zawodników, taki uczestnik może liczyć na priorytetowe miejsce podczas selekcji do JW Formoza.
Bieg Morskiego Komandosa od pierwszej jego edycji poświęcony jest pamięci gen. broni Włodzimierza Potasińskiego.