5 przykazań prawidłowego przewijania

Przewijanie to jeden z tych momentów, którego rodzice boją się najbardziej. „A co, jeśli zrobię coś źle?”. „Może zmieniam pieluszki za często? Albo za rzadko?”. Dylematów jest sporo. Nie ma jednak co zamartwiać się na zapas. To, jak założyć pampersa, zapewne już wiesz. Od nas garść krótkich porad, jak zapobiec odparzeniom i nie popełniać podstawowych błędów.

Z przewijaniem jest trochę tak, jak z kąpielą malucha – trzeba być stanowczym, ale delikatnym. Nie wolno wykonywać zbyt gwałtownych ruchów i przykładowo ciągnąć bobasa za nóżki. W ten sposób możesz tylko uszkodzić delikatne stawy. Zamiast tego lekko przygnij uda do brzucha pociechy i wtedy podetrzyj pupę. A obszary, których nie widzisz dobrze, przemyj po przełożeniu dziecka na bok. O czym jeszcze trzeba koniecznie pamiętać, żeby maleństwo czuło się komfortowo?

Po pierwsze – pół godziny dziennie bez pieluszki

Dzidziuś od pierwszego dnia życia jest niejako skazany na chodzenie w pampersie. I nie chodzi tu nawet o powszechne rozważanie, czy lepsza jest tetrowa naturalna pieluszka, czy właśnie jednorazowa, a o fakt, że narządy płciowe szkraba są cały czas czymś otulone. To oznacza gorszy dostęp powietrza i skłonność do potliwości, co wiąże się często z podrażnieniami i niechcianymi zmianami skórnymi. Aby tego uniknąć, chociaż raz dziennie po wykonaniu czynności higienicznych ułóż bobasa na miękkim kocyku. Oczywiście z gołą pupą. Nie martw się, nic mu nie będzie, pilnuj tylko, żeby temperatura w pokoju wynosiła do 23°C. Nic nie zadziała na skórę tak regenerująco, jak świeże powietrze.

Po drugie – natychmiastowa reakcja na odparzenia

Naskórek maluchów jest cienki, wrażliwy i wręcz nadreaktywy, dlatego może się czerwienić i boleć niemal bezpośrednio po wejściu w reakcję z drażniącym bodźcem. Gdy zauważysz niepokojące objawy, nie zwlekaj ani chwili i zastąp pampersy tetrowymi pieluszkami, a pupę wietrz jeszcze częściej, niż radzimy w punkcie pierwszym. Od razu włącz też do pielęgnacji krem łagodzący o właściwościach ochronnych, na przykład maść pośladkową przeciw odparzeniom Ziaja (https://makeup.pl/brand/158407/). A co, gdy zmiany nie ustąpią? Szybko skonsultuj się z lekarzem, żeby nie doprowadzić do rozwoju infekcji.

Po trzecie – chusteczki nawilżane tylko w wyjątkowych sytuacjach

To jeden z naszych współczesnych grzeszków – chusteczki nawilżane na wszystko! Bo są łatwe i szybkie w użyciu, w sumie dobrze oczyszczają, a producenci dodatkowo kuszą składnikami pielęgnującymi, na przykład nawilżającym pantenolem czy kojącym wyciągiem z rumianku. Tak naprawdę jednak dla skóry dzieci takie formuły mogą być zbyt intensywne. U dziewczynek regularne pocieranie narządów wilgotnymi płachtami może wręcz prowadzić do ciężkich podrażnień. Najlepiej ogranicz więc używanie chusteczek do wyjątkowych sytuacji, takich jak podróż czy spacer, a na co dzień oczyszczaj pupę niemowlęcia ciepłą wodą z łagodnym mydełkiem. W ten sposób skutecznie usuniesz bakterie, oczyścisz naskórek, a przy okazji go natłuścisz dzięki zawartości w prostym składzie cennych olejów.

Po czwarte – podwójna ochrona w czasie choroby

Przeziębiony maluszek wymaga częstszej zmiany pieluch. Dlaczego? Ponieważ od wysokiej temperatury i przyjmowanych leków zazwyczaj zmienia się skład moczu i kału – stają się o wiele bardziej drażniące i mogą powodować odparzenia nawet po… kilku minutach (!). W związku z tym pieluszki wymieniaj wyjątkowo o wiele częściej, czasem nawet co godzinę. Możesz również dodatkowo zabezpieczyć skórę preparatem natłuszczającym (np. Pharmaceris) i dodać go na przykład do kąpieli emoliencyjnej. Medyczne działanie specyfiku wspomoże gojenie się drobnych ran.

Po piąte – przegrzewanie zabronione!

Z ubieraniem bobasów cieplej, niż potrzebują, jest spory problem. Skalą przypomina ten z przekarmianiem. Liczy się przede wszystkim zdrowy rozsądek, zwłaszcza gdy jesteście ze szkrabem w domu. Zasada jest prosta – ubierz go podobnie jak siebie, jeśli akurat się bawicie czy wesoło raczkuje. W łóżeczku wystarczy zaledwie jedna warstwa więcej albo po prostu ciepła kołdra. Jeśli dzidziuś będzie miał za ciepło, szybko się przegrzeje i zapoci, szczególnie pod pieluszką.

Dagmara Deska