📖 Czyta się średnio w 5 min. 🕑

Kto ma dzieci, szczególnie te małe, ten zna uczucie, kiedy w piątkowe popołudnie dzieje się coś nieoczekiwanego. Niewielkie dolegliwości często pojawiają się w tym czasie, skutecznie stresując młodych rodziców. Zdają sobie oni sprawę, że w dwa dni choroba może rozwinąć się na tyle silnie, że porada lekarska i wdrożenie leków dostępnych na receptę będzie potrzebne o wiele szybciej, niż po poniedziałkowej wizycie u lekarza pierwszego kontaktu. Wachlarz chorób, które mogą dopaść dziecko ma bardzo szeroką rozpiętość. Czujność rodziców musi być wzmożona, szczególnie przy nasilających się objawach.

Co można zrobić w takiej sytuacji?

Wizyta prywatna

Pierwszym wyjściem jest szukanie porady lekarskiej prywatnie. W większym mieście nie jest to problemem. Natomiast w mniejszych miejscowościach dostęp nawet do prywatnej wizyty lekarskiej może być znacząco utrudniony. Do tego koszt takiej wizyty często może przekraczać aktualne możliwości finansowe rodziców (a wizyta domowa z dojazdem to już niebagatelny koszt). Do tego trzeba także wykupić odpowiednie leki. Takie nieoczekiwane wydatki mogą skutecznie skomplikować miesięczny budżet, co w obecnej sytuacji ekonomicznej i gospodarczej dotyka coraz więcej rodzin. Nie każdy może sobie pozwolić na taki wydatek. Na szczęście dostępne są także inne rozwiązania.

Wizyta w poradni nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej

Kolejnym rozwiązaniem jest wizyta w punkcie świadczącym nocną i świąteczną pomoc medyczną. Takie przychodnie organizowane są często przy szpitalnych oddziałach ratunkowych we wszystkich placówkach całodobowych. Świadczą usługi medyczne w czasie, kiedy pacjenci nie mogą się dostać do swojego lekarza pierwszego kontaktu. Wizyta w takiej przychodni wiąże się często z oczekiwaniem w długiej kolejce osób, które potrzebują porady lekarskiej. Wizyta w tak zatłoczonym miejscu może jednak powodować kumulację chorób – idąc do lekarza z nieżytem żołądka wywołanym wirusem, po kilku dniach mogą dojść objawy ze strony chorób górnych dróg oddechowych – tymi łatwo można zarazić się drogą kropelkową.

Długie oczekiwanie z małym dzieckiem w kolejce chorych jest także niekomfortowe dla każdego. Rodzic musi gimnastykować się, by zabawiać znudzone dziecko. Maluch ze swoimi dolegliwościami może być niespokojny i niecierpliwy. Natomiast osoby postronne czekające na swoją kolej, mogą być poirytowane zachowaniem dziecka. Po takiej wizycie może się okazać, że wszyscy będziecie ogromnie znużeni i sfrustrowani. Każda kolejna choroba dziecka będzie przypominała o tych niewygodach.

Inną kwestią jest nastawienie lekarzy w takich przychodniach – często traktują pacjenta przedmiotowo, niemal jak intruza, który nieustannie czegoś się domaga. Nie znając dziecka tak dobrze, jak lekarz pierwszego kontaktu może wystawić pochopną i niewłaściwą diagnozę. Do tego takie wizyty często trwają zaledwie kilka minut, podczas których kompleksowe zbadanie pacjenta jest niemożliwe. A to prowadzić już może co najmniej do pogorszenia stanu zdrowia dziecka lub nawet groźnych powikłań, których powodem będzie niewłaściwe wdrożenie leków.

Czy jest zatem złoty środek?

E-wizyta ratunkiem w trudnych momentach

Czas pandemii pokazał nam, że wiele spraw, również zdrowotnych, ze skutecznością można załatwić przez telefon lub czat. Przez wiele miesięcy była to także najbezpieczniejsza forma kontaktu z lekarzem. Dlatego widząc pogarszający się stan zdrowia dziecka lub kogoś bliskiego nie zwlekaj. Dowolną formę teleporady oferuje Ci serwis https://www.receptomat.pl. Wybierzesz sam, czy chcesz porozmawiać z lekarzem przez telefon lub na czacie. Podczas konsultacji opowiesz ze szczegółami o martwiących Cię dolegliwościach. Rzetelnie przygotuj się do opisania stanu zdrowia konsultowanej osoby. Lekarz będzie zadawał bardzo wnikliwe pytania, by postawić właściwą diagnozę. Co ważne – nie spiesz się z pochopnymi opiniami. Na każde pytanie odpowiadaj spokojnie i z najlepszą dostępną Ci wiedzą. Leży to w interesie chorego, jak i samego lekarza, który chce Ci pomóc. Teleporada będzie trwała tak długo, jak wymaga tego dany przypadek – tu nie istnieje statystyczne 7 minut przypadające dla pacjenta na NFZ. Kiedy lekarz będzie już pewny dalszego postępowania ma kilka dostępnych dróg. Po pierwsze, wystawi e-receptę, którą zrealizujesz w każdej aptece. Po drugie, jeśli będzie taka konieczność wystawi elektroniczne L4. Takie zwolnienie lekarskie nie różni się niczym od zwolnienia wystawianego podczas standardowej wizyty lekarskiej w dowolnej przychodni. Respektowane jest przez pracodawców oraz Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Jeśli natomiast lekarz będzie widział ku temu przesłanki, wystawi także skierowania na dalsze badania diagnostyczne.

Z teleporady skorzystasz z dowolnego miejsca, w którym przebywasz – w domu czy podczas wyjazdu. Unikniesz długich kolejek oraz wysokich kosztów prywatnej porady lekarskiej. Sam koszt usługi oferowanej przez Receptomat jest kilkukrotnie niższy niż wizyta prywatna, a do tego dostępna jest niemal od ręki. Nasz specjalista skontaktuje się z Tobą już w ciągu 5 minut. Inną opcją jest zamówienie konkretnych leków bez konieczności indywidualnej konsultacji. W przypadku dzieci zalecamy każdorazowo skonsultować występujące dolegliwości. Nasi specjaliści są niezwykle wyczuleni na nieswoiste objawy, które nie umkną ich uwadze w czasie rozmowy. Nagłe przypadki wymagają indywidualnego podejścia – taka dewiza przyświeca specjalistom z Receptomat.pl.

Partnerem publikacji jest https://receptomat.pl