☰ menu

Gry i zabawy na domowe Halloween dla dzieci

halloween w domu zabawy dla dzieci
📖 Czyta się średnio w 6 min. 🕑
Zbliża się 31 października czyli Halloween. Nie jest to polskie święto, ale jest to wspaniały pretekst do niezapomnianej zabawy z dziećmi. Jak powiedział znany psychoanalityk – Zygmunt Freud Śmiech dziecka jest najmilszym dźwiękiem, jaki możemy usłyszeć. Warto wykorzystać każdą, możliwą okazję, by wprawić dziecko w dobry nastrój, bo gdy dziecko jest szczęśliwe, my także jesteśmy zadowoleni. 

Zaproszenia na domowe Halloween dla dzieci do druku znajdziecie TUTAJ

Pomysły na dekoracje

Już samo ozdabianie domu, może wzbudzić wiele pozytywnych emocji i stać się świetną zabawą. Oto kilka pomysłów, jak udekorować dom, zrobić ciekawe stroje czy zaplanować oryginalne zabawy.

Dla nadania tajemniczej i nieco przerażającej atmosfery, można ozdobić dom w tonacji czerwono – czarnej, z dodatkiem elementów w kolorze pomarańczowym.

Okna powinny być szczelnie zasłonięte, np. kocami bądź kotarami albo czerwono-czarnymi arkuszami brystolu. Można nimi szczelnie zakleić okno, tak by światło dzienne nie przedostawało się do środka. Jednocześnie bardzo łatwo ozdobić (np. symbolami Halloween) owe kartki. Dzieci mogą samodzielnie wykonywać rysunki, kolorowanki i wycinanki dyń czy nietoperzy, czarnych kotów, czarownic, goblinów, kościotrupów…które później nakleja się na brystol i ozdoby w oknach gotowe.

Inną propozycją dekoracji okien są malowidła na szybie. Wykonuje się je żelowymi specjalnymi farbkami, które łatwo odkleić od okna po zabawie.

Ciekawym pomysłem jest także podwieszenie motywów Halloweenowych pod sufitem, np. do żyrandoli, kinkietów czy karniszów zasłonowych.

Dom można udekorować balonami, serpentynami, byle w tonacji czerwono-czarnej! Na ścianach mile widziane napisy „HALLOWEEN”- zrobione również z kartonu, naklejone delikatną taśmą samoprzylepną.

Ciekawym pomysłem ale wymagającym więcej pracy, czasu i zaangażowania jest „krwawy” napis „Halloween”. Maluje się go na tkaninie, następnie nakleja litery ze styropianu. Jedna uwaga: styropian przy wycinaniu kruszy się…więc lepiej nie kroić go w salonie tuż przed przyjściem gości.

Jak prosto zrobić ozdoby na Halloween? Zobaczcie:

Wydrążona dynia to podstawa!

Tradycją Halloweenową jest wydrążona dynia, z wyciętym uśmiechem i ze świecą w środku. Dzięki dyniom otrzymujemy klimatyczne, mroczne światło punktowe. Najlepiej, jeśli w domu nie świeci się żadne inne źródło światła… Warto pamiętać, by powstałe lampiony stały w bezpiecznej odległości od rączek dzieci!

Jak zrobić dyniowe cuda na Halloween? Zobaczcie TUTAJ!

Dzień Halloween nie powinien się odbywać bez szalonych przebrań! Czarownice, Duchy, Fankenstein’y, Kostuchy – to najbardziej klasyczne i znane nam postaci kojarzące się wszystkim z tym świętem. Nie trzeba się jednak decydować na ubranie córeczki w strój czarownicy (bo prawdopodobnie połowa sali balowej – to będą właśnie Czarownice) Warto spróbować wykreować coś „swojego”. Każda babcia posiada gdzieś stare ubrania, które na pewno można ciekawie wykorzystać! Atutem dodatkowym i bezcennym będzie czas wspólnie spędzony w dzieckiem! Poczuje się ono bardzo ważne i kochane!

Jeśli dom jest już pięknie przystrojony, a przebrania gotowe – przejdźmy do zaplanowania całego balu.

Polecamy kilka zabaw i gier idealnych na taki wyjątkowy  wieczór:

1. „Biedny, Mały, Czarny Koteczek”

Gra jest przeznaczona dla co najmniej 5 osób. Wszyscy siedzą w kręgu. Jeden z uczestników wchodzi do środka, otrzymuje czarną rękawiczkę i staje się „Biednym Czarnym Kotkiem”. Zabawa się rozpoczyna… Owy Kotek wciela się w swoją rolę: ociera się o innych, chodzi na czworaka, miauczy… I wybiera swojego Pana. Klęka przed nim i trzy razy miauczy: „Miau, Miau, Miau…” (w możliwie żałosny, smutny albo śmieszny… sposób). Pan zaś odpowiada: „Biedny, Mały, Czarny Koteczek” i głaszcze Kotka po łepku. ALE musi to wypowiadać z wielką powagą, z „kamienną twarzą”. W przeciwnym razie, gdy Pan się roześmieje… zamienia się w Kotka i wchodzi do środka…

2. „Zabawy z efektami świetlnymi”

Kilku graczy siedzi w rzędzie, jeden za drugim. W pokoju jest zgaszone światło główne, a z tyłu świeci mocne światło (może być latarka lub lampka biurkowa). Uczestnicy poruszają rękami, ramionami i jednocześnie widzą przed sobą na ścianie cienie. Można kolejno robić różne figury; można powtarzać kształty po innych kolegach; można próbować zgadywać, co pokazują inni…

Jest też inna wersja zabawy z efektami świetlnymi: kilka osób wchodzi z latarkami pod wielkie prześcieradło i tańczą niczym duchy.

3. „Głuchy telefon z pokazywaniem”

Gra przeznaczona jest dla kilku osób. Wybieramy prowadzącego i zgadujących. Najpierw wszyscy – poza 1 osobą zgadującą i prowadzącym wychodzą z sali. Prowadzący (nie używając słów) pokazuje zgadującemu jakąś czynność, np.: podlewanie kwiatków, łapanie muchy, mycie słonia… Ten woła następnego uczestnika i usiłuje pokazać mu to samo… Potem ten kolejny uczestnik, woła jeszcze jednego i znów próbuje odtworzyć czynności… Gromadząca grupa ma bardzo dużo śmiechu, gdyż każda kolejna osoba nieco przeinacza pokazywane hasło. Na koniec prowadzący wyjawia owe hasło i wszyscy mają jeszcze więcej śmiechu.

4.”Samodzielnie wykonanie pocztówki”

Potrzebujemy kilku arkuszy kartonu (musi on mieć taka grubość, jak gotowe pocztówki znajdujące się w sprzedaży). Wycinamy prostokąty wielkości normalnych pocztówek, a następnie mazakami bądź papierem kolorowym możemy ozdobić kartoniki we wzory Halloween’owe.

5.”Niezwykłe historyjki”

Zabawa przeznaczona dla minimum dwóch osób. Najpierw należy przygotować scenerie: ustawiamy krzesła w niedalekiej odległości od siebie i nakrywamy kocem. Powstał domek. Przydadzą też się latarki. Następnie niechaj każde dziecko spróbuje wymyślić jakąś historię (całkowicie zmyśloną lub zasłyszaną gdzieś czy nawet opartą na faktach), a potem na kartce ołówkiem zapiszę kilka zdań o tym, jak przebiega ta historia. Spróbujcie w każdym zdaniu zawrzeć 2 przymiotniki (czyli wyrazy, które opisują rzeczy, np. ładny sweter, duża piłka, czarny kot…). Następnie zetrzyjcie gumką te przymiotniki, tak by zostało puste miejsce. Dalej – dobierzcie się w pary i wymyślajcie różne przymiotniki dla siebie nawzajem. Nikt nie zna historii drugiej osoby, więc mogą powstawać zabawne kombinacje. Na koniec odczytuje się powstałe w ten sposób teksty – o ile śmiech wam na to w ogóle pozwoli.

Uproszczona wersja: to po prostu opowiadanie różnych strasznych historii pod kocem z latarkami, oświetlając twarz od dołu.

Renata Szadkowska
Zarówno te gry jak i wiele innych znajdziecie w książkach: 365 gier i zabaw w domu i w podróży Heidemarie Brosche, Astrid Rosel
oraz Zabawy dla grup Josefa Griesbecka,

 

Exit mobile version