Pandemia zamknęła nas w domach na długi czas. Teraz powoli korzystamy z pięknej pogody, ale do festynów, zawodów, plenerowych przedstawień czy zajęć w ogrodach zoologicznych, na placach zabaw, w kinach jeszcze daleko. Piękna pogoda wyciąga nas z domów, ale nie wszyscy w tym roku wyjedziemy na wakacje. Jak uatrakcyjnić dzieciakom wakacje spędzane w mieście?
Spis treści
Liczy się wspólnie spędzony czas i maksimum uwagi rodzica poświęcone dziecku.
Zamiast wpadać w szał zabawkowych zakupów i na siłę wyszukiwać dziecięce atrakcje w mieście, poszukajmy alternatyw na miłe spędzenie czasu. Takich, które będą przyjemne i dla dzieci, i dla Rodziców. Warto też po prostu zapytać, na co dzieci mają ochotę? Jeśli będą na to niecierpliwie czekać i snuć plany – radość będzie trwała dłużej.
Możemy spędzić czas w domu, na podwórku/działce lub w plenerze. Oto nasze propozycje zabaw w różnych warunkach.
Piknik w lesie/na łące
Wyjście w plener to dla dzieci zawsze frajda. Jeśli takiemu wyjściu będzie towarzyszyć przygotowanie smakołyków i kosza piknikowego a potem – na przykład – rowerowa wycieczka na upatrzoną wcześniej polanę – radości będzie co niemiara. Tylko co robić na takiej łące? Zabierzcie ze sobą koc piknikowy, ulubioną planszówkę, książkę albo piłkę.
1. Spróbujcie zbudować szałas ze znalezionych patyków albo ułożyć obrazek z patyczków, liści, mchu i kwiatków.
2. Bawcie się w leśne łowy i wspólnie szukajcie różnych roślin i zwierząt – TUTAJ plansze takich zabaw do pobrania i druku. Możecie też obserwować życie mrówek i przytulać się do drzew (dla zdrowia). Do obserwacji przyrody przyda się lupa lub lornetka.
3. Puszczajcie latawce albo samoloty z papieru – tutaj można pokusić się o rodzinne zawody. Ten, kogo samolot poleci najdalej, wygrywa największy kawałek pizzy na kolację. Pamiętajcie o posprzątaniu samolotów po zabawie!
4. Plećcie wianki. Za „moich czasów” była to popularna zabawa wszystkich dziewczynek, teraz chyba trochę zapomniana… Warto ją przypomnieć.
5. Zbierajcie leśne skarby, z których potem będzie można stworzyć las w słoiku. Przyda się więc mech, szyszki i jakieś leśne rośliny, a może przy okazji natraficie na łące na czterolistną koniczynę? Jeśli dzieci lubią zabawę plastyczną, możecie też zbierać kamyki, by potem ładnie je pomalować. Z zebranych cienkich gałązek zrobicie ptasie gniazdko (instrukcja TUTAJ). Ładne liście i kwiaty ususzycie w książce – będzie świetna pamiątka z wyjątkowej wyprawy!
6. Nazbierajcie szyszek i rzucajcie nimi do celu. Biegajcie z siatką za motylami. Albo zorganizujcie wyścigi ślimaków. Pobiegajcie chwilę na bosaka po trawie.
7. Pobawcie się w Ciuciubabkę albo „Raz dwa trzy Baba Jaga patrzy”. Te lubiane przez dzieci zabawy na nowym, nieznanym terenie nabiorą dodatkowych rumieńców.
8. Zróbcie zawody kto pierwszy znajdzie fioletowego kwiatka, biedronkę albo podłużną szyszkę. Zwycięzca wyznacza kolejne zadanie.
9. Polujcie z aparatem robiąc zdjęcia ptakom i owadom oraz niezwykłym roślinom (ważne, żeby to dzieci robiły zdjęcia, a nie rodzice). Kto wie, może w dziecku obudzi się pasja fotografa?
10. Czas na przekąskę i chwilę wytchnienia? Obserwujcie chmury, nadawajcie im imiona i wyszukujcie podobieństwa do kształtów zwierząt i rzeczy. Dziecięca wyobraźnia nie zna tutaj granic, więc na pewno będzie mnóstwo śmiechu.
Dzień przyjemności w domu
Oczywiście może się zdarzyć, że nie można będzie wyjść na dwór, ale i na to są sposoby. Dzień dziecięcych przyjemności może wyglądać różnie w zależności od wieku i zainteresowań maluchów. Najbardziej uniwersalne, a zarazem zupełnie niecodzienne, domowe rozrywki na ten niezwykły dzień to:
1. Wspólne pieczenie tortu, robienie lodów owocowych, ciasteczek lub innych (niekoniecznie zdrowych) pyszności, a potem celebrowanie ich degustacji.
2. Bitwa na poduszki i/lub balonowe szaleństwo (do pompowania balonów przyda się hel!).
3. Maraton filmowy taki z popcornem (przepis TUTAJ), soczkowymi „drinkami” z palemką i zasłoniętymi żaluzjami – atmosfera lepsza niż w kinie!
4. Budowanie bazy lub namiotu z koców, poduszek i ustrojenie go lampkami (np. choinkowymi), a potem pałaszowaniu w nim zamówionej pizzy. Można też zbudować np. pociąg albo statek z kartonowych pudeł.
5. Zabawa w teatr – wbrew pozorom nie trzeba tutaj wielkich przygotowań. Zamiast scenariusza – luźny zarys fabuły, scena z kartonowego pudełka, a aktorami mogą być maskotki albo skarpety. Ważne, żeby zabawa była przednia!
6. Rodzinna dyskoteka albo karaoke w ostateczności może być też koncert na dziesięć garnków.
7. Malowanie buzi nie musi być zabawą, która odbywa się tylko na festynach. Dlaczego nie przenieść tego do własnego domu? Trzeba tylko zakupić wcześniej bezpieczne farby do malowania twarzy, mogą się też przydać zmywalne tatuaże.
8. Zorganizowanie domowego spa i salonu piękności albo domowy pokaz mody.
9. Dzieci uwielbiają zabawy ruchowe szczególnie takie, w których rodzic bierze czynny udział. Biegajcie więc slalomem omijając rozstawione klocki, skaczcie przez drabinkę czyli paski papieru rozłożone na podłodze, albo włączcie nasze „koło fortuny” i wykonujcie wylosowane ćwiczenia – z doświadczenia wiem, że zabawa jest przy tym doskonała.
10. Kalambury to także jedna z zabaw, które sprawdzają się w każdych okolicznościach i nigdy się nie nudzą. Można przygotować wcześniej karteczki z pokazywanymi zagadnieniami albo „iść na żywioł” i grać, na przykład, w prezentowanie tytułów bajek. Większe rodziny mogą podzielić się na drużyny, w mniejszych działamy jednoosobowo. Mnóstwo śmiechu zapewnione!
Szaleństwo na podwórku lub działce
Jeśli macie do dyspozycji podwórko lub działkę, macie też do dyspozycji cały wachlarz możliwości zabaw przy akompaniamencie śmiechów i pisków radości. Oto kilka pomysłów:
1. Ognisko z pieczeniem kiełbasek i ziemniaków, a może nawet z wieczorną obserwacją gwiazd? Warto się odrobinę przygotować, by potem móc dzieciom opowiadać o konkretnych gwiazdach. Możecie też wspólnie wyć do księżyca – dzieci będą zachwycone!
2. Kino plenerowe. Wieczorny seans filmowy, dzięki rozwieszonym prześcieradłom i pożyczonemu projektorowi dzieci poznają – zupełne dla nich egzotyczne – możliwości oglądania filmów. TUTAJ więcej informacji o projekcjach bajek na rzutniku.
3. Rozstawcie (oczywiście z pomocą dzieci) namiot, w którym zjecie deser, zagracie w grę planszową, poczytacie książki. A jeśli pojawią się wreszcie ciepłe noce, może udałoby się w nim przenocować? Wiem, że rodzice budzą się w takich okolicznościach z bólem pleców, ale czego się nie robi dla dzieci?
4. Plener artystyczny. Nie – to nie jest zwykłe rysowanie! To tworzenie dzieł sztuki na dużych płachtach papieru lub niepotrzebnych już prześcieradłach, które zawiesimy na sznurkach dzięki klamerkom do bielizny. Można malować farbami i pędzlem lub farbami w sprayu (wskazane więc wcześniejsze zakupy). Oczywiście malują także rodzice!
5. Poszukiwania skarbu. Zabawa, która wymaga od dorosłych trochę przygotowań, ale warto – dzieci ją uwielbiają. Nie ma się co dziwić, przecież każdy lubi znajdować skarby. Trzeba będzie stworzyć mapę ogrodu zaznaczając najważniejsze miejsca nadając im intrygujące nazwy np. Zakątek Piratów. W dzień poprzedzający zabawę ukrywamy w ogrodzie małe i wielkie skarby. W przypadku młodszych dzieci na mapie zaznaczamy wiele miejsc ze skarbami, a w każdym z tych miejsc ukrywamy drobne skarby typu lizak czy kolorowanka. Jeśli dzieci są starsze na mapie zaznaczmy tylko pierwsze miejsce. Gdy dziecko tam trafi, znajdzie karteczkę ze wskazówkami jak odnaleźć kolejne, itd. Skarb może znajdować się dopiero w 10-tym odnalezionym miejscu.
6. Bańki mydlane. Do tej zabawy żadnego dziecka nie trzeba przekonywać. Warto jednak zaskoczyć maluchy i zakupić jakiś zestaw do robienia dużych baniek mydlanych i trąbki produkujące dużą ilość małych baniek równocześnie. Zabawki typu pętla, motylek i sznurek to niezawodny sposób na aktywność na świeżym powietrzu, ale radzimy spędzić trochę czasu w domowej łazience, aby w spokoju pobawić się w bańkowego magika i potem oczarowywać dzieci. Są dostępne także torty z bańkami mydlanymi.
7. Ruch to zdrowie, a zatem przyda się jeszcze trochę gimnastyki. My proponujemy pajęczą sieć – rozciągnijcie linki pomiędzy drzewami na różnych wysokościach tak, aby utworzyły coś przypominającego pajęczynę. Na każdej lince przyczepiamy dzwoneczek, którego dźwięk będzie oznaczał „skuchę”. Komu uda się przejść na drugą stronę sieci bez uruchomienia dzwoneczków – dzieciom czy rodzicom? Ja już chyba znam odpowiedź…
8. Trochę wody dla ochłody. Dzieci uwielbiają zabawy z wodą, więc jeśli pogoda dopisze, na pewno docenią wspólne wodne szaleństwa na przykład bitwę na balony z wodą (kupimy je niedrogo najczęściej pakowane po 100 sztuk). Oczywiście trzeba przygotować wcześniej ręczniki i ubrania na zmianę.
9. Spróbujcie pograć razem w stare, ale uniwersalne i nieśmiertelne gry jak klasy, berek, gra w gumę lub w kapsle. Na co dzień nie ma czasu na tłumaczenie dzieciom zasad, a te zabawy na pewno je zainteresują. Szczególnie gdy zobaczą, że rodzice też mają z tego sporo radości. Dla przypomnienia – w TYM ARTYKULE opisaliśmy zasady wielu starszych gier i zabaw.
10. Do wspólnych zabaw zaangażujcie piłkę. To się zawsze sprawdza! Niekoniecznie trzeba zaraz wbijać bramki. Można ćwiczyć rzucanie do celu, rzucanie na odległość, trafianie do kosza (choćby na śmieci). Można grać w kolanko, w zbijanego, albo zrobić piłkarski slalom. Wszystkie te zabawy zyskają nowy urok w chwili, gdy do gry przystąpią też rodzice. TUTAJ 10 pomysłów na zabawę z piłką.