Skąd się wzięła ta nasza smakowita i rozpustna tradycja?
Jak podaje Wikipedia Tłusty czwartek to ostatni czwartek przed Wielkim Postem, a Wielki Post to czas pokuty, przygotowujący do przeżycia największych świąt dla chrześcijan, Świąt Wielkanocnych. Obejmuje on czterdzieści dni liczonych od Środy Popielcowej do początku Mszy Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek.
Wielki Post to dla Kościoła czas pokuty i nawrócenia, a dla Polaków kolejna chrześcijańska tradycja wpisana w kulturę narodu.
Życiowa weryfikacja Tłustego Czwartku
Życie pokazuje, że bogate, rozbudowane tradycje z biegiem lat zawężają się, tracą swe podstawy i gubią pierwotne znaczenia. Zostają okrojone do małych i najprzyjemniejszych elementów, którym oddajemy się z radością.
Tłusty Czwartek jest idealnym tego przykładem. Dawniej ostatki lub zapusty, jak kto woli, świętowano przez kilka „tłustych” dni. Urządzano zabawy, korowody przebierańców i uczty pełne tłustego jadła. Na stołach królowała słonina i smalec. Za to w czasie postu nie spożywano mięsa, modlono się, dumano nad swym losem, pokutowano za złe czyny i dzielono jałmużną z biednymi.
A dziś folgujemy sobie tylko w jeden dzień przed spodziewanym czterdziestodniowym postem, ale za to (w większości przypadków oczywiście) w ogóle wspomnianego postu nie przestrzegamy.
Walczmy o trwanie tradycji!
Kultywując obecną, słodką tradycję opychajmy się pączkami i bawmy na ostatnich balach przebierańców.
Nasz pędzący, zapracowany świat w ten jeden smakowity dzień daje nam chwilę zapomnienia i przestaje się czepiać o nadmiar centymetrów w biodrach i talii.
Korzystajmy z tego z radością!
Ale… W granicach rozsądku, bo przecież w szpitalach też pracują ludzie, którzy chcieliby mieć beztroski czwartkowy wieczór. Dla własnego dobra nie dokładajmy im pracy 🙂
Zobaczcie nasze ostatkowe przepisy:
Kolorowanki na Tłusty Czwartek: