– Sezon jesienno-zimowy najczęściej przynosi infekcje, przeziębienia, choroby. Jakie posiłki pozwalają wzmocnić organizm, dodać mu siły i energii?
– Spadek temperatury powoduje, że ciało się wychładza, dlatego zaleca się, by spożywać posiłki ciepłe, rozgrzewające, a ograniczyć jedzenie surowych produktów. Najlepiej zjadać kilka posiłków w ciągu dnia, co 3-4 godziny. Większość powinna być gotowana, duszona czy pieczona. Warto rozpocząć dzień od rozgrzewającego śniadania, na przykład w postaci owsianki wzbogaconej rodzynkami, orzechami czy innymi bakaliami. Następnie wzmocni nas ciepła, pożywna zupa oraz drugie danie. Na zakończenie dnia również dobrze jest przygotować coś na ciepło, zamiast kanapek.
– Co Pani proponuje na obiad? Co koniecznie powinno znaleźć się w kuchni rodzica?
– Naturalne zboża, które są doskonałym źródłem nie tylko węglowodanów, ale i białka witamin oraz minerałów, w tym cynku, magnezu i żelaza. Zalecane są płatki np. owsiane brązowy ryż oraz kasze. Kasza gryczana bardzo mocno rozgrzewa, jaglana osusza, co może być zbawienne dla osób z tendencjami do kataru. Podobne działanie ma również ryż brązowy. Mięso dobrze jest dłużej dusić albo piec. Nie należy zapominać również o rybach i innych produktach bogatych w kwasy tłuszczowe omega 3, jak na przykład orzechy, migdały, sezam, słonecznik, siemię lniane, olej rzepakowy czy oliwa z oliwek.
– Po jakie warzywa warto sięgać?
– Wzmocni nas na pewno dynia, rzepa, kalarepka, seler, cebula, por, czosnek, warzywa strączkowe.
– Czym doprawiać potrawy?
– Unikajmy soli i wszelkich wzmacniaczy smaku typu glutaminian sodu. Smacznym i zdrowym dodatkiem są zioła oraz przyprawy: tymianek, oregano, cynamon, imbir, kminek, kurkuma. Bez względu na porę roku, niewskazany w dużych ilościach jest cukier, pochłania witaminy i działa niekorzystnie na układ odpornościowy.
– A owoce? Na sklepowych półkach o tej porze roku można spotkać wiele importowanych produktów typu pomarańcze, mandarynki, winogrona, mango…
– Zaleca się, by jesienią unikać cytrusów, gdyż mają silne właściwości wychładzające, a jednocześnie importowane owoce niestety są sypane środkami chemicznymi, np. przeciwgrzybicznymi czy opóźniającymi psucie się owoców. Lepiej wrzucić do koszyka sezonowe, krajowe owoce takie, jak jabłka, gruszki, żurawina oraz orzechy.
– Co można poradzić rodzicom, którzy mają mało czasu na gotowanie, a chcieliby przygotować dziecku coś pysznego i zdrowego?
– Należy unikać żywności wysokoprzetworzonej, dodatków do potraw, które mogą być toksyczne. Lepiej też ograniczać mrożonki, a zamiast tego kupować sezonowe warzywa. Przygotowanie naturalnego i zdrowego posiłku nie musi być czasochłonne i kosztochłonne. Zamiast słodkich deserów możemy zaoferować naszemu dziecku na przykład pieczone jabłka z bakaliami, a słodkie napoje z aromatami i syropem glukozowo-fruktozowym zastąpić ugotowanym kompotem z gruszek z dodatkiem cynamonu czy anyżu. Z dyni, niezmiernie bogatej w witaminy i minerały można zrobić zupę-krem albo surówkę. Zamiast ziemniaków lepiej wziąć na obiad kaszę, Najlepsze są posiłki proste z naturalnych produktów. Są proste w wykonaniu, a ich przygotowanie zajmuje kwadrans. Po inspiracje kulinarne zapraszam na stronę projektu www.zdrowyprzedszkolak.org
Katarzyna Klimek-Michno