Przedstawiamy typowe objawy braku integracji sensorycznej u dzieci
Objawy te przyporządkowaliśmy do konkretnych obszarów odpowiedzialnych za dobrostan i adekwatne zachowanie naszych pociech.
Zakłócenia układu przedsionkowego – przykładowe objawy:
– niezgrabność ruchowa,
– kłopoty z równowagą na przykład z nauką jazdy na rowerze,
– niepewność dziecka przy podnoszeniu, przy odrywaniu nóg od podłoża, przy wspinaniu się, huśtaniu.
Te objawy mogą być spowodowane zakłóceniami układu przedsionkowego, który informuje mózg o pozycjach ciała względem otoczenia. Właśnie ten układ odpowiada za odpowiednie napięcie mięśni i utrzymanie równowagi. W takich przypadkach mówimy o nadmiernej wrażliwości układu przedsionkowego.
Jeśli układ przedsionkowy jest zbyt mało wrażliwy, wtedy obserwujemy odmienne zachowania:
– dziecko może się huśtać i kręcić bez ustanku, ale jego ruchy są przy tym niezgrabne i nie mają płynności,
– dziecko jest uznawane za nadpobudliwe, ponieważ samo się „nakręca” i nie potrafi się samo wyciszyć.
Objawy nadmiernej wrażliwości na bodźce dotykowe:
– dziecko nie daje sobie umyć głowy, obciąć paznokci,
– źle znosi wszelkie metki przy ubraniach,
– unika chodzenia boso,
– nie lubi bawić się plasteliną,
– nie chce jeść potraw o określonej konsystencji.
– może nie pozwalać się dotykać i brać za rękę,
– reaguje nerwowo na bliskość innych dzieci.
– może unikać zabaw w grupie z obawy, przed popchnięciem, uderzeniem piłką.
Objawy obniżonej wrażliwości na bodźce dotykowe:
– dziecko nie zauważa skaleczeń,
– potyka się i obija się o przedmioty,
– ma słabą wrażliwość na ból,
– mocno ściska inne dzieci.
Objawy nadmiernej wrażliwości na bodźce słuchowe i wzrokowe:
– dziecko źle się czuje w miejscach gdzie „dużo się dzieje”,
– może unikać zabaw z rówieśnikami,
– często stara się wycofywać i izolować, bo źle się czuje gdy z otoczenia dopływa do niego bardzo duża ilość bodźców, przez nas często nie zauważana.
– nie lubi placów zabaw, kina itp.
Oczywiście nie zawsze wymienione objawy muszą świadczyć o jakimkolwiek problemie. Mogą być związane choćby z charakterem dziecka czy sposobem wychowania. Warto jednak skonsultować je z terapeutą SI (integracji sensorycznej). Diagnostyka polega na dokładnym wywiadzie z rodzicem i obserwowaniu dziecka podczas różnego rodzaju aktywności i zabaw. Nie jest więc ani stresująca ani nieprzyjemna dla malucha, a może stać się pierwszym krokiem do pomocy w zaburzeniach, które – bez odpowiedniej terapii terapii – będą przeszkadzać mu przez całe życie.
Z zaburzeń integracji sensorycznej się nie wyrasta.
W miarę jak dziecko dorasta, zaczyna sobie radzić z tymi kłopotami i stara się tak wybierać zabawy i zadania do wykonania, żeby nie musieć robić tego co sprawia mu trudność, co nie było przepracowane, wyćwiczone wcześniej np. dziecko, które ma kłopoty z koordynacją może mieć m.in. kłopoty z łapaniem piłki. Kłopot z koordynacją będzie występował we wszystkich innych aspektach jego życia. Dlatego dziecko będzie unikało wszelkich zadań, które wymagają dobrej koordynacji.