☰ menu

Misja ratunkowa w buszu. Australia. Recenzja książki

📖 Czyta się średnio w 3 min. 🕑

Tak naprawdę chyba każdy lubi poznawać i odkrywać nieznane zakątki, przyrodę, kulturę, obyczaje oraz kuchnię innych kontynentów i krajów. Oczywiście wyprawy i podróże – zarówno małe, jak i duże – mogą stać się wielką pasją i tak własnie jest w przypadku dobrze już nam znanej Neli – podróżniczki.

Dzięki Jej licznym książkom wszyscy ciekawi świata mogą przeżywać niesamowite przygody,przemierzać kolejne lądy oraz poznawać nowe gatunki zwierząt i roślin. Jednak teraz podróżowanie jest już nie tylko hobby Neli, stało się rodzajem misji , bo  „świat potrzebuje naszej pomocy” .

Dlatego też tym razem
nastolatka  zaprasza nas na na nieco nietypową wyprawę – misję ratunkową do australijskiego buszu. Dlaczego akurat tam?

Zapewne wynika to z faktu, że Nela już tam była – z determinacją uczestniczyła w ekspedycji ratunkowej w poszukiwaniu zwierząt, które potrzebowały pomocy ludzi po pożarach trawiących Australię na przełomie 2019 i 2020 roku. Swoimi doświadczeniami podzieliła się z czytelnikami w książce Nela na Wyspie Kangura, a dodatkowo stały się one inspiracją do  stworzenia albumu do kolorowania i wycinania, uzupełnionego specjalnymi naklejkami, aby dzieci też mogły przenieść się do tego świata.

Sam pomysł stowarzyszenia Misji ratunkowej w buszu. Australia jako połączenia książki edukacyjnej i bloku rysunkowego z naklejkami jest świetny i niekonwencjonalny, bowiem łączy w sobie elementy zabawy i nauki przy założeniu szczytnego celu ratowania zwierząt.

Dzieci poznają wiele ciekawostek o australijskich zwierzakach takich, jak: kangury, koale, palcowniki, wolatuchy wielkie, wielkouchy czy leworki. Zapewne wielką radość sprawi im prowadzenie kliniki weterynaryjnej oraz szpitala dla pacjentów z buszu i lasów eukaliptusowych, a przy okazji opieki nad torbaczami nabędą nie tylko podstawy przydatnej wiedzy udzielania pierwszej pomocy, ale – co równie ważne – również rozwiną swą kreatywność, wyobraźnię i empatię w stosunku do zwierząt.

Książka przy swoich 48 stronach z dodatkowymi 10 kartkami naklejek ma duży format – 28,5 x 37,5 cm, zatem miejsca na pole do popisu dla pociech jest sporo.

Zawarte w pozycji naklejki są kolorowe, pomysłowe, wesołe i – jak oceniła moja córka – mogą się przydać również do innych celów, bowiem jest ich bardzo dużo. Szablony przygód przyciągają uwagę wyrazistą kreską i są po prostu ładne, wręcz chce się je wypełnić kolorami, wycinankami i wszelakimi naklejkami.

Ta książka sprawia, że pragnie się odkrywać, poznawać, otaczać opieką  i szanować otaczającą nas przyrodę, a sięgając po nią każdy mały i duży rozwinie skrzydła wyobraźni! Polecamy nie tylko miłośnikom Neli!

Exit mobile version