W ogólnej świadomości naszego narodu tkwi przekonanie, że po cesarce ciężko jest karmić naturalnie. Nic bardziej mylnego! Trudno może być zarówno po naturalnym porodzie, jak i po zabiegu. Sygnałem do produkcji mleka jest usunięcie łożyska, które następują zarówno w jednej, jak i drugiej sytuacji. Jeśli tylko pojawiła się choć kropla mleka w twojej piersi, to masz szansę karmić piersią.
Laktacja po cesarskim cięciu przebiega nieco inaczej niż po porodzie naturalnym.
Ze względu na hormon stresu, który wytwarza organizm matki, może być lekko przesunięta w czasie i nawał może wystąpić dopiero w 4-6 dniu po porodzie, ale nie powinno to zniechęcać do przystawiania noworodka do piersi.
Niezwykle istotny do rozwoju laktacji jest kontakt skóra do skóry oraz częste ssanie piersi przez dziecko, które uruchamia falę prolaktyny doprowadzającej do tworzenia pokarmu. Niestety, wiele szpitali nadal nie praktykuje kontaktu skóra do skóry po cesarskim cięciu, a przystawienie do piersi bardzo się opóźnia. W tym czasie noworodek jest już dokarmiony butelką, owinięty w bety oraz kocyk i w ten sposób podany matce. Ważne jest, aby przed porodem uprzedzić położne i lekarzy, jakie mamy oczekiwania i nie pozwalajmy dokarmiać naszego dziecka. Nie zawsze możemy tego uniknąć, ale coraz częściej personel pomaga młodym mamom w zrealizowaniu postanowień.
Wiele obaw budzi także karmienie przez matkę, która otrzymuje silne leki przeciwbólowe – to nie jest przeciwwskazanie do karmienia naturalnego!
Leki obecnie podawane kobietom podczas cesarskiego cięcia i po nim są bezpieczne dla dziecka. Jedynym przeciwwskazaniem do kontaktu dziecka z matką jest zagrożenie życia jednego z nich i konieczność wykonania zabiegów ratujących życie. Jednak, jak tylko stan zdrowia będzie stabilny, powinno się możliwie szybko doprowadzić do próby karmienia piersią.
Niektóre noworodki są po cięciu cesarskim nieco ospałe i leniwe ze względu na działanie znieczulenia podanego matce.
Przystawienie go do piersi wymaga dużo cierpliwości ze strony matki, dziecka, personelu i osób towarzyszących.
Personel szpitala powinien pomóc mamie znaleźć wygodną i możliwie bezbolesną pozycję do karmienia i sprawdzić, czy dziecko efektywnie ssie pierś. Warto wyjaśnić najbliższym, jak ważne dla ciebie jest karmienie naturalne i jak bardzo jesteś do tego zmotywowana – zdarza się bowiem, że obolała, zmęczona i pod wpływem wahań hormonów po porodzie możesz mieć wątpliwości, które bliscy pomogą rozwiać i podtrzymają na duchu.