☰ menu

Hurra, idę do szkoły! Recenzja

Hurra-idę-do-szkoły-Recenzja
📖 Czyta się średnio w 2 min. 🕑
Niewielkich rozmiarów książeczka zawiera, ciekawie opisane, przygody Niny i jej znajomych z nowej klasy. Nina to rezolutna dziewczynka, która nie mogła się doczekać, kiedy pierwszy raz założy na plecy tornister. Nowa szkoła, to wielkie przeżycie dla kilkulatka, który musi wcześniej wstawać, odrabiać lekcje, a czasem nawet samodzielnie dotrzeć do szkoły. Z opowieści dziewczynki dzieci dowiedzą się, że rozpoczęcie roku szkolnego wcale nie jest takie straszne.

Nina jest bardzo zadowolona ze szkoły, choć nie zawsze jest łatwo. No jak można wstrzymać siku przez całą lekcję? Jak powstrzymać wtedy łzy? Z czasem dla Niny i jej przyjaciół szkoła okazuje się miejscem, w którym zawsze dzieje się coś ciekawego. A ile można się nauczyć: alfabet, nauka czytania i pisania. Oprócz tego dowiemy się jak zakończyła się wizyta pewnych myszek, spotkanie z klasowym duchem, który wcale taki straszny nie jest, spotkanie z wszami (skąd te wszy?). Dzięki tym opowieściom szkoła wyda się dzieciom bardziej przyjaznym miejscem, w którym każdego dnia może wydarzyć się coś śmiesznego, zabawnego czy poważnego. Nauka na pewno będzie przyjemniejsza jeśli w szkole każdy znajdzie sympatycznych przyjaciół, bo czym by bez nich była szkoła?

Duża czcionka i barwne, żywe ilustracje tworzą doskonały duet, który mobilizuje malucha do samodzielnego czytania. A jak będzie wyglądał pierwszy dzień szkoły Waszego dziecka? Być może w jak najmniej stresującym wejściu w szkolny świat pomoże właśnie ta książka.

Aurelia Wojtkowiak

Ingrid Uebe, Andrea Hebrock
Hurra, idę do szkoły! Historyjki na początek szkoły
Wydawnictwo Debit
Liczba stron: 96

 

Exit mobile version