☰ menu

Dzieci z Bullerbyn Astrid Lindgren – powieść naszego dzieciństwa

Dzieci z Bullerbyn Astrid Lindgren – powieść naszego dzieciństwa
📖 Czyta się średnio w 3 min. 🕑
Książka, której bohaterowie potrafią zbierać grzyby, łowić raki, założyć spółdzielnię wiśniową, przechodzić po gałęziach lipy do domu przyjaciół i przesyłać wiadomości sznurkową pocztą. Książka łącząca kilka pokoleń czytelników, do dziś będąca inspiracją dla wielu twórców literatury dziecięcej. Przypomnijmy ją sobie. Oto „Dzieci z Bullerbyn” Astrid Lingren.

 Na skraju gminy Vimmerby w Smalandii znajduje się niewielka wieś, Sevedstorp. To właśnie tutaj dorastała Astrid Lindgren, szwedzka pisarka, której zawdzięczamy przeszło trzydzieści powieści i zbiorów opowiadań dla dzieci. Jej „Dzieci z Bullerbyn” inspirowane są tym wyjątkowym miejscem i beztroskimi wspomnieniami z czasów dzieciństwa. A tych Astrid Lindgren miała naprawdę dużo.

Tylko dzieci potrafią wyobrazić sobie cuda. Kim była Astrid Lingren?

W przeciwieństwie do dorosłych czytelników, najmłodsi mają dostęp do nieograniczonej, nieznającej ryzyka wyobraźni, która pozwala dotrzeć do niesamowitych miejsc. To potencjał, z którego pełnymi garściami czerpała Astrid Lindgren. Autorka zadebiutowała w 1944 roku powieścią „Zwierzenia Britt-Marii”, jednak dopiero następne książki przyniosły jej popularność. „Pippi Pończoszanka”, „Detektyw Blomkvist”, „Bracia Lwie Serce” i, oczywiście, „Dzieci z Bullerbyn”, zostały przetłumaczone na kilkadziesiąt języków, docierając do czytelników na niemal całym świecie. Szwedzka pisarka często powtarzała, że każde małe dziecko do szczęścia potrzebuje wyłącznie wolności i poczucia bezpieczeństwa, a jej książki – na czele z „Dziećmi z Bullerbyn” – są najlepszym świadectwem tych słów.

„Dzieci z Bullerbyn” – książka ponadczasowa, łącząca pokolenia

Bullerbyn to niewielka wioska w Szwecji. Składa się z wyłącznie trzech gospodarstw – w Zagrodzie Środkowej mieszkają Lisa, Lasse i Bosse, w Zagrodzie Północnej – Britta i Anna, w Zagrodzie Południowej żyje z kolei Olle, który w pierwszych rozdziałach książki jest jedynakiem, jednak wkrótce jego mama rodzi dziewczynkę, Kerstin. W Bullerbyn dzieci z zapałem wykonują powierzone im czynności, choć bardzo często wychodzą też z własną inicjatywą. To sprawia, że każdy, z pozoru zwyczajny dzień, staje się świetną przygodą. Dzieci opowiadają historie o duchach, wspinają się na drzewa, karmią króliki (w Bullerbyn niemal każdy ma własne zwierzę!), śpią na sianie, plewią rzepę i malują meble. Codzienne zajęcia i zabawy sensoryczne przeplatają drobne troski, z którymi mieszkańcy Zagrody Środkowej, Zagrody Północnej i Zagrody Południowej radzą sobie doskonale.

Wyjątkowe wydanie w dużym formacie oraz ilustracje, które pokochacie

„Dzieci z Bullerbyn” zostały wydane w 1947 roku, jednak pierwsze polskie wydanie pojawiło się dopiero dziesięć lat później. Od tej poryw ręce czytelników trafiają wznowienia kultowej książki z dzieciństwa w nowych szatach graficznych, z czego ostatnia z nich, opublikowana sześć lat temu, bije wszystkie pozostałe na głowę. Twarda oprawa, duży format i bajecznie kolorowe ilustracje Magdaleny Kozieł-Nowak – wszystko to sprawia, że nasza ukochana lektura z dzieciństwa jest jeszcze piękniejsza. Powróćcie do niej – do beztroskich wakacji na wsi, mokrej rosy pod stopami, kłujących stogów siana, szumiącego strumyka. I koniecznie zabierzcie ze sobą dzieci! Bullerbyn nie jest zbyt duże, ale jesteśmy pewni, że znajdzie się tu miejsce dla nas wszystkich.

 

Exit mobile version