Głównym elementem są malutkie kwiatki – wycinamy pasek długi na ok. 30 cm i szeroki na ok. 10 cm, zaginamy na długim brzegu i marszczymy w odstępach „szerokości palca” krepinę ciągnąć ją szydełkiem. Tak na całej szerokości, następnie zwijamy pasek w rulonik i zawiązujemy mniej więcej w połowie nitką – w ten sposób powstaje kwiatek. Takich kwiatków wykorzystano w palmie na zdjęciu 18.
Do dekoracji potrzebujemy też „krepinowe niteczki”, czyli wąskie paski krepiny zrulowane palcami. Na czubek patyczka owijam zieloną krepinę, następnie przybieram „niteczkami” i obwiązuję mocno nitką. Owijam znowu zieloną krepiną, aby zamaskować nitkę, i przykładam wokół patyczka trzy kwiatki, mocując je nitką, dekoruję „niteczkami”, mocuję nitką i owijam zieloną krepiną. i tak kolejne warstwy. Na koniec pod kwiatkami owijamy patyczek ciasno zieloną krepiną do samego końca i podklejamy klejem.
Palemkę na zdjęciu wykonała Pani Magdalena Turczyńska wspólnie z córeczką Julią (7 lat).