Do zrobienia naszego kalendarza potrzebujemy trochę czasu i cierpliwości oraz następujące materiały:
– cienki ale dość sztywny drut
– kolorowe papiery (np. prezentowe lub bibułkowe)
– sznurek lub wstążka
– nożyczki, pisak, kolorowe naklejki z numerkami lub specjalne adwentowe pobrane z Internetu (wpiszcie w google „advent calender numbers”).
Zaczynamy od słodkich przygotowań. Cukierki, ciasteczka, suszone owoce czy inne niespodzianki pakujemy w postać cukierków i każdy zawiązujemy sznureczkiem z dwóch stron.
Teraz możemy ponumerować cukierki, ale nie musimy. Ich układ w formie „ślimaka” sprawi, że będą zdejmowane po kolei – od zewnątrz do wewnątrz.
Z drucika (nawet 2-3 jego warstw) robimy „ślimaka”. To dosyć trudne zadanie, ale dobra wiadomość jest taka, że ślimak nie musi mieć idealnego kształtu.
Teraz każdy z cukierków musimy przymocować do drucika za pomocą tych samych sznureczków/wstążek, które pomagały nam wcześniej uformować cukierki. Najlepiej wiązać je w tych samych miejscach, w których obwiązywaliśmy cukierki. Cukierki muszą być przymocowane dość sztywno, ponieważ – gdy konstrukcja będzie już gotowa – będzie można powiesić ją na ścianie, a potem tylko codziennie podjadać po cukiereczku.