Będziesz potrzebować:
ciasto:
– 3 i 3/4 szklanki mąki
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia
– 1/4 łyżeczki soli
– pół kostki masła lub margaryny (miękkiej)
– 1 i 1/2 szklanki cukru
– 2 jajka
– 1 torebka cukru waniliowego
– garść rodzynek, takich ciemniejszych, każda przekrojona na 2-3 części
– szklanka do wycinania ciasteczek, nóż i duża blacha do pieczenia
lukier:
– 1 szklanka cukru pudru
– 2 łyżki wody
– 20 kropli zielonego barwnika do żywności
– miseczka
Wykonanie:
ciasteczka:
Rozgrzej piekarnik do temperatury 200-220 stopni.
Zmiksuj w dużym garnku: masło lub margarynę, cukier, jajka, cukier waniliowy
Stopniowo dodawaj mąkę i proszek do pieczenia, wyrabiaj rękami.
Zawiń w folię i włóż do lodówki na 2 godziny (ja nie wkładam, bo moje dzieci nie mogą się doczekać dalszego ciągu i też wychodzi).
Posyp deskę odrobiną mąki i rozwałkuj kawałek ciasta.
Wycinaj szklanką kółka, przecinaj nożem na połówki, ozdabiaj pokrojonymi rodzynkami. Uwaga! Rodzynki trzeba dobrze wciskać w ciasto, bo inaczej przy pieczeniu „wyjdą” z niego!
Kładź na posmarowaną tłuszczem blachę i piecz 6-8 minut. Wyciągaj z piekarnika, gdy tylko brzegi zrobią się odrobinę brązowe.
lukier:
W niedużej miseczce rozrób lukier. Jeżeli wyjdzie zbyt gęsty dodaj jeszcze kilka kropel wody. Wkładaj brzeg ciasteczka do miseczki i obtaczaj zaokrągloną stronę w lukrze. Układaj ciasteczka na folii i poczekaj aż lukier wyschnie.
Smacznego!