Emocje wzbudziły m.in. "Ich bin verliebt" z "Clivii" N. Dostala w wykonaniu Katarzyny Oleś-Blacha, "Kto me usta całuje" z "Giuditty" F. Lehára zaśpiewane przez Iwonę Sochę oraz "Un bel di vedremo" z "Madama Butterfly" G. Pucciniego w wykonaniu Marty Abako.
Z dużym entuzjazmem zostały przyjęte przez widzów pieśni z repertuaru J. Kiepury oraz wiązanki latynoskie i neapolitańskie w interpretacji Adama Sobierajskiego, Adama Zdunikowskiego i Janusza Ratajczaka. Artyści porwali publiczność.
Śpiewakom towarzyszył Balet, Chór i Orkiestra Opery Krakowskiej pod dyrekcją Tomasza Tokarczyka, który podczas wieczoru był nie tylko dyrygentem, ale także przewodnikiem po bogatym repertuarze koncertu.
Gościem specjalnym wieczoru był Krzysztof Piasecki, satyryk, którego anegdoty i pełne humoru historie wywoływały salwy śmiechu wśród zgromadzonych widzów. Również jego wykonanie arii "Wielka sława to żart" z "Barona cygańskiego" J. Straussa w towarzystwie solistów, spotkało się z żywą reakcją gości.
Koncert został bardzo ciepło przyjęty ze strony widzów, którzy nagrodzili artystów długimi owacjami na stojąco. Na bis zabrzmiał „Marsz Radetzky′ego" J. Straussa (ojca). Szampańska atmosfera towarzyszyła gościom także po koncercie, gdy żegnali karnawał bawiąc się w restauracji operowej.
Już za rok – kolejna odsłona koncertów karnawałowych w Operze Krakowskiej, pełnych muzycznych niespodzianek, na które już teraz zespół Opery Krakowskiej serdecznie Państwa zaprasza!