Jak nauczyć małe dziecko matematyki w pół minuty dziennie
Geniusz nie wie, w jaki sposób wpada na rozwiązania, wynalazca nie zna swojego toku rozumowania. Uczymy nasze dzieci naszego sposobu rozumowania. Dorosłym rzadko przychodzi do głowy myśl, że dziecko może być bystrzejsze, że jest zdolne zrozumieć coś, bez wytłumaczenia, tylko obserwując. Ale tak właśnie uczą się dzieci. Wiele obserwują, a potem same wymyślają regułę, na której podstawie zachodzą zjawiska.
Dziecko może nauczyć się matematyki, tak samo jak uczy się mówić. Chcąc nauczyć dziecko mówić, mówimy do niego często i wyraźnie, robimy to regularnie, pokazujemy rzeczy, o których mówimy, budujemy wiele zdań na temat przedmiotu, którego nazwy chcemy dziecko nauczyć. Staramy się być przy tym interesujący i entuzjastyczni. I nie czekamy, aż dziecko ukończy 6 lat, aby było w stanie nas zrozumieć. Wiemy, że im wcześniej zaczniemy, tym lepsze rezultaty osiągniemy.
Powiedziano nam, że dziecko powinno mówić mając dwa lata. Niestety te same autorytety najczęściej milczą na temat pojmowania przez dziecko matematyki. Większość z nas miała kłopoty z nią w szkole i pewnie dlatego nie możemy sobie wyobrazić, jak trzyletnie dziecko mogłoby się jej nauczyć samo i to bez trudu. Jeśli pozwolisz dziecku obserwować często, regularnie i będziesz robić to z radością, a nawet odrobiną szaleństwa, twoje dziecko zadziwi cię. Im szybciej zaczniesz, z tym większą łatwością dziecko przetworzy obserwowane operacje i stworzy reguły. Tak samo, jak tworzy reguły języka, nikt przecież nie uczy dzieci gramatyki zanim zaczną mówić. One same stwarzają sobie reguły gramatyczne na podstawie doświadczeń ogromnej ilości zdań, jakie mają możliwość usłyszeć.
Pomagając dziecku wykorzystać naturalne umiejętności sprawisz, że uczenie się nigdy nie stanie się mozolnym wkuwaniem reguł, czy próbą zrozumienia toku myślenia nauczyciela. Uczenie się już na zawsze będzie lekko przychodzącą przyjemnością i radością.
Nauka polega na właściwym nauczeniu pojęć takich jak mnogość i pozwoleniu dziecku na ogromną ilość obserwacji, tak aby samo mogło stworzyć reguły. Dobierając odpowiednio poziom trudności zagadek szybko zobaczysz, że nie musisz niczego tłumaczyć, ba nawet nie powinieneś, a dziecko samo wie i nie wie skąd – i to najważniejsze, i tak ma być. Dzięki temu dziecko wykorzystuje i rozwija swoją kreatywność.
Poznaj niezwykłe, wręcz niewiarygodne matematyczne możliwości umysłu małego dziecka i wykorzystaj je, aby już nigdy później matematyka nie była trudna. Pozwól dziecku wpadać na rozwiązania zadań, wymyślać wyniki, patrz, jak się bawi i ciesz się jego sukcesami. Nie musi liczyć, ale będzie wiedzieć.
Im młodsze jest dziecko tym szybciej podaje prawidłowe wyniki. Większość dzieci, które nie ukończyła jeszcze 3 lat podaje perfekcyjne odpowiedzi w czasie krótszym niż pół roku. Nawet cztero i pięciolatki podają poprawne odpowiedzi w 70%.
Zajęcia trwają około 12 godzin, w tym 4 godziny wykład wprowadzający oraz 7,5 godzin warsztaty. Obowiązują zapisy.