czw.
14.06.2012
– Bardzo mi się podoba, świetna organizacja. Moja córeczka, Lena, zajęła trzecie miejsce w wyścigu – mówi Iwona Jasińska. – Jestem zaskoczona liczbą uczestników. To tylko świadczy o tym, że Wrocław sprzyja rowerzystom.
Marzenka wzięła udział w wyścigach po raz pierwszy.
– W ubiegłym roku była jeszcze za malutka – tłumaczy jej tato, Rafał Łodźga. – Bardzo się cieszymy, bo w wyścigach rowerowych zajęła drugie miejsce. Może będzie sportsmenką.
Wyścigi rozpoczęły się chwilę po godz. 14. od rundy honorowej dzielnych dwulatków. Na szczęście pogoda popsuła się dopiero w końcówce zawodów.