Był sobie raz szewczyk Kopytko, straszny psotnik, prawdziwe utrapienie dla wszystkich, z których postanowił zażartować. Za swoje figle był ciągle karcony przez majstra, Szymona Dratwę, aż uszy od wiecznego ciągania zrobiły mu się wyjątkowo wielkie. Nawet to nie skłoniło jednak szewczyka Kopytko do zaprzestania psot. Z zadowoleniem urządził w swoich wielkich uszach magazyn chłopięcych skarbów. W prawym przechowywał scyzoryk, guziki, kasztany i szpulkę do nici, a w lewym dratwę, trochę smoły, katapultę oraz dwadzieścia kamieni i nadal w każdym napotkanym człowieku widział obiekt swoich złośliwych żartów. W końcu jego psoty sprawiły, że musiał opuścić miasto, w którym mieszkał, i wyruszyć w świat. Podczas swojej wędrówki spotkał kaczora Kwaka – równie wielkiego urwisa, który postanowił przyłączyć się do szewczyka. O tym, co przeżyli podczas swojej drogi i czego się nauczyli, postanowił opowiedzieć Wam reżyser spektaklu.
"Nie ma chyba dorosłego i dziecka nie znających nazwiska Kornela Makuszyńskiego. Jego sympatyczny i pomysłowy Koziołek Matołek to bohater wyobraźni już kilku pokoleń Polaków. Prawie wszyscy znają również nieprawdopodobne przygody krawca Niteczki, który zaszył dziurawe niebo. Starsi pamiętają także parę bliźniaków – Jacka i Placka ze wspaniałej opowieści noszącej tytuł "O dwóch takich co ukradli księżyc", czy "Przyjaciela wesołego diabła". Kornel Makuszyński był pisarzem doskonale rozumiejącym dzieci i doskonale przez nie rozumianym, uwielbianym za humor i za umiejętność wywoływania w duszy czytelnika głębokich wzruszeń. Dobrym tego przykładem jest bajka Szewc Kopytko i Kaczor Kwak. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że jej bohater to nic niewart łobuz, i że ciągle będzie sprawiał kłopoty wszystkim, którzy z nim się zetkną. Ale autor jest optymistą, wierzy w ludzkie serce. Według niego, nawet to najtwardsze mięknie na widok łez i dzięki nim potrafi się odmienić. A ponieważ teatr to nie tylko zabawa, ale również miejsce, w którym się wzruszamy i zastanawiamy się nad tajemnicą ludzkich serc, postanowiliśmy przenieść na scenę tę bardzo dziwną bajkę. Jeśli się Wam spodoba, sięgnijcie po książki Pana Kornela"
Premiera: 2 marca 2013 r.
autor: Kornel Makuszyński
adaptacja: Zbigniew Głowacki
reżyseria: Zbigniew Głowacki
scenografia: Ireneusz Salwa
muzyka: Bogdan Szczepański
asystent reżysera: Jadwiga Domka
22 czerwca o godz. 16.30
Przed przedstawieniem istnieje możliwość zwiedzenia Muzeum Lalek Teatralnych (od godz. 15.30 do 16.15).