Jak podkreśla transplantolog profesor Mieczysław Komarnicki znalezienie dawcy jest jak gra w totolotka, łączy je ogromna ilość kombinacji, w totolotku matematycznych, w przeszczepach ludzkiego HLA.
Choć z roku na rok przybywa osób chcących podzielić się życiem, ciągle jest ich za mało, wciąż umierają Ci, którzy nie znaleźli swojego genetycznego bliźniaka. Marzeniem naszej Drużyny jest to, aby każdy go znalazł i miał szanse o siebie zawalczyć.
W naszych szpikowych szeregach są Ci, którzy szukają swojego bliźniaka, Ci którzy szczęśliwie przeszli przez przeszczep i w końcu osoby, które chcą się podzielić cząstką siebie. Ta gotowość to nasz znak rozpoznawczy.
W Drużynie Szpiku nie brakuje prawdziwych bohaterów, którzy mieli zaszczyt uratować komuś życie.
Pierwszą Polką, która przed 11 laty oddała szpik dla obcokrajowca jest nasza Ela Żurek, było to tuż przed Bożym Narodzeniem i do dziś podczas Świąt u Niej w domu jest talerz dla szpikowego brata.
Drugą ważną i wyjątkową osobą jest Mateusz Smoleń, nauczyciel, anglista, to On w marcu tego roku ratował małego chłopca i to On miesiąc temu odebrał telefon, trzeba znów pomóc temu chłopczykowi. Mateusz w miniony poniedziałek po raz drugi oddawał szpik. I jak mówi jeśli będzie trzeba zrobię to trzeci, czwarty, byle to małe „waleczne serce wygrało".
Zatem ten 13 października to naprawdę święto Dawców, ale i chorych, których Ci Dawcy ratują.
Dziękujemy wszystkim, którzy są gotowi pomagać, dzielić się swoim życiem i zmieniać świat na lepszy, bo przecież nie ma nic piękniejszego niż kogoś ocalić i uratować.
13 października nasza biegowa szpikowa armia wyrusza na trasę poznańskiego maratonu. Już 6 raz swoim trudem, potem, łzami i pokonywaniem słabości, no i w końcu zwycięskim przebiegnięciem mety oddajemy głos chorym, ale i składamy podziękowanie dawcom.
W tym roku blisko 300 czerwonych koszulek wyruszy na ulice naszego miasta, by oswajać strach i niewiedzę na temat przeszczepów.
A jeżeli i Wy chcielibyście móc kogoś uratować, wyrwać ze świata nowotworów zapraszamy i bardzo Was potrzebujemy. Już w poniedziałek od godz. 11.00 do 18.00 będziemy na Was czekać w Klinice Helpmed Luboń, ul. Leszczyńska 73.
Wystarczy chcieć, pamiętajcie by wziąć dowód osobisty i dobry humor, bo naprawdę zrobicie coś ważnego i wyjątkowego.
Na miejscu będą pracownicy Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Poznaniu, to oni dokonają rejestracji, wolontariusze Drużyny opowiedzą o tym co robimy i jak pomagamy, a pracownicy Helpmedu oprowadzą po Klinice.
Jesteś potrzebny!!
Przyjdź !!!
Czekamy właśnie na Ciebie!!!