☰ menu

Smoczek – przyjaciel czy wróg?

śr.-wt.
28.01-03.02.2015

Każdy przychodzący na świat maluszek odczuwa naturalną potrzebę ssania. Daje mu to poczucie ciepła, bezpieczeństwa, przynosi ukojenie. Niektórym wystarczy pierś mamy i chwile spędzone na jedzeniu. Inne noworodki, gorzej znoszą zmęczenie i zły nastrój. Ukojenie znajdują właśnie podczas ssania piersi swojej mamy.  Jednak niektóre kobiety nie chcą, lub nie są w stanie być przy swoim dziecku cały czas. Rozwiązaniem może być smoczek, pełniący rolę substytutu piersi

Kauczukowy czy silikonowy?

Materiał, z którego wykonany jest smoczek ma bardzo duże znaczenie. Ciężko stwierdzić, który jest lepszy- decyzje musi podjąć maluszek, testując jeden i drugi materiał. Smoczki silikonowe mają lekko brązowe zabarwienie i często wyczuwalny zapach gumy. Odznaczają się także dużą plastycznością i miękkością. Jednak stosunkowo szybko się odkształcają i deformują, co powoduje, że trzeba je wymieniać średnio co 2-3 miesiące. – Smoczki silikonowe są trwalsze i bezzapachowe.  Przy gotowaniu lub długotrwałym kontakcie ze śliną nie pokrywają się nalotem, jednak są zdecydowanie bardziej podatne na uszkodzenia mechaniczne- komentuje Monika Galon z Dziecięcego Centrum Handlowego Entliczek.

Kształt również ma znaczenie
Wybierając smoczek idealny, powinniśmy zwrócić uwagę nie tylko na materiał, z którego jest wykonany, ale również na jego kształt. W sklepach spotkamy, trzy typy budowy smoczków:

1. Anatomiczny: według ekspertów, to najlepszy rodzaj smoczka, kształtem przypomina brodawkę sutkową. Gumka jest spłaszczona od strony języka, i uwypuklona od strony podniebienia. Taki smoczek, należy wkładać w określony sposób tj. zawsze uwypukleniem gumki ku podniebieniu.

2. Okrągły: kształt gumki przypomina wisienkę. Tarcza ma kształt ósemki, dlatego możemy go wkładać do buźki maluszka dowolną stroną.

3.  Symetryczny: gumka jest płaska z obu stron, a tarcza – podobnie jak w przypadku smoczka okrągłego- przypomina ósemkę.

Tak samo jak w przypadku wyboru materiału, z którego wykonany jest smoczek, najlepiej jeśli decyzje o kształcie podejmie sam maluszek. Niekoniecznie nasz noworodek będzie zgadzał się z zaleceniami ekspertów. Może mieć inne zdanie na temat tego, który kształt jest dla niego najlepszy. Należy obserwować jego rekcję i ostatecznie pozwolić mu wybrać samemu.

BHP smoczka, czyli jak o niego dbać?
Układ odpornościowy noworodka rozwija się mniej więcej do szóstego miesiąca życia. Przez ten czas, wszystkie butelki, smoczki czy laktatory, powinno się sterylizować .  Niedokładne dbanie o czystość wspomnianych akcesoriów może spowodować zatrucie pokarmowe, pleśniawki czy biegunki.  W sklepach spotkamy się z dwoma rodzajami sterylizatorów: – Parowe podłączamy do prądu, a mikrofalowe wkładamy do mikrofalówki. Trudno stwierdzić, który z nich jest lepszy, to, jaki wybierzemy zależy bardziej od naszych preferencji. Sterylizatory ] różnią się między sobą głównie wielkością. Jeśli zdecydujemy się na ten wkładany do mikrofali,  przed zakupem sprawdźmy czy przypadkiem nie jest za duży ­- dodaje ekspertka Centrum Entliczek. Przed włożeniem akcesoriów do urządzenia, należy je dokładnie oczyścić. Najlepiej używać do tego drucianej szczoteczki i detergentu (może być zwykły, taki którego używamy do mycia naczyń, lub dedykowany dla dzieci) aby pozbyć się wszystkich resztek jedzenia. Po upływie sześciu miesięcy, możemy zrezygnować ze sterylizatora i ograniczyć się tylko do wyparzania akcesoriów we wrzątku. Bez względu na wiek dziecka, nie wolno moczyć smoczków w cukrze, miodzie czy wkładać ich do własnej buzi, a następnie podawać dziecku.

Smoczek powoduje wadę zgryzu?

Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Prawidłowe używanie smoczka, nie zagraża maluszkowi, natomiast jego nadużywanie już tak. Po czwartym miesiącu życia dziecka, potrzeba ssania u noworodków powoli zanika. Wtedy powinniśmy zacząć odzwyczajać dziecko od smoczka- stosować go tylko do zasypiania i wyciągać zaraz po zaśnięciu.  To co jest najważniejsze, to baczne obserwowanie malucha. Jeśli ciężko mu się rozstać z „przyjacielem-uspokajaczem" zastanówmy się co jest tego przyczyną. Czasami wystarczy zmienić metodę usypiania i uspokajania dziecka, by móc zrezygnować ze smoczka na zawsze.

Exit mobile version