A prawdziwe dziecko wychodzi ze mnie za każdym razem, kiedy w Nowym Jorku Kevin wchodzi do sklepu zabawkowego Duncana… 😉 Ale wiecie co? Marzenia się spełniają! I chociaż metryka nie kłamie, jest miejsce, w którym można znowu stać się dzieckiem
Sklep zabawkowy Hamleys w Warszawie
Kilka dni temu miałam okazję odwiedzić Hamleys (zlokalizowany w warszawskiej Galerii Północnej) i postanowiłam podzielić się z wami moimi wrażeniami. Dlaczego? Bo zobaczyłam sklep inny niż wszystkie. Sklep, w którym dziecko nie jest po prostu klientem i w którym słowo „zabawa” nabiera innego znaczenia.
Sklepy z zabawkami to nieodłączna część dzieciństwa. Ale Hamleys to nie jest zwykły sklep. To magia, to pasja odkrywania, to niekończące się pomysły na zabawę – a wszystko w przepięknym otoczeniu, które każde dziecko pokocha. Wejdźmy więc do tego czarodziejskiego królestwa, gdzie już po przekroczeniu progu wita nas inny świat, spowity w płynącą z głośników uwielbianą przez dzieci muzykę, i gdzie rękę na powitanie podaje ogromny miś.
Co znajdziemy w Hamleys?
Już przy drzwiach do wejścia zachęca fantastyczny wóz safari przewożący wyglądające z każdego kąta pluszowe zwierzaki. Lwy, tygrysy, misie, kotki, pieski, sowy, papugi – to tylko ułamek pluszowego szaleństwa. Mnóstwo pomysłów do zabawy znajdą tu mali miłośnicy zabaw kreatywnych, na małe księżniczki czeka specjalnie oddzielona strefa Luvley, a dla dzieciaków żądnych emocji sklep przygotował strefę Nerf z prawdziwą strzelnicą.
Do tego alejka z Lego, kącik z My Little Pony i wielka klawiatura, która gra, jeśli po niej chodzisz. Jest również dłuuuga półka z angielskimi książkami – chciałoby się mieć każdą…
Hamleys to nie tylko zabawki
Ale same zabawki to nie wszystko. W sklepie dzieci na każdym kroku zapraszane są do zabawy. Każdą zabawkę można obejrzeć i wypróbować, w czym pomagają obecni w sklepie demonstratorzy. Dzieciaki mogą przeprowadzić wodne eksperymenty, wypróbować swoich sił na torze wyścigowym, rysować, lepić, układać… A chętne młode damy mogą udać się do „salonu” stylizacji paznokci ?
A na koniec…
Ale to jeszcze nie wszystko! Na dzieci i dorosłych czeka bowiem fantastyczna niespodzianka – prawdziwy magiczny labirynt luster. Uwierzcie – po kilku minutach miałam obawy, czy uda mi się z niego wydostać!
Zachęcam do wizyty w sklepie zabawkowym Hamleys, naprawdę warto – zwłaszcza, jeśli polowanie na świąteczne prezenty dla dzieci wciąż jeszcze przed wami!