W spektaklu swobodnie wieje duch literackiego kabaretu. Taki spomiędzy Jeremiego Przybory i Bajek dla potłuczonych grupy Potem. Co do inscenizacji, aż trudno powiedzieć, co jest jej nerwem, bo wszystko chodzi tu jak w zegarku z pozytywką. Inteligentny tekst skrzy się puentami, którymi aktorzy bawią się tak samo dobrze, jak publiczność. Piosenki przebojem wpadają w ucho. Czarno-złota tonacja teatrzyku na stole i jego aktorów potrafi być zarazem elegancka i zabawna. Bardzo podobają się pomysły choreograficzno-wokalne (chór rewelersów!). Po niektórych scenkach widać, że wymyśliła je osobiście kabaretowa Muza, taka dla nie całkiem małych dzieci.
Ale małym dzieciom wcale to nie przeszkadzało. I nieletnia, i całkiem dorosła publiczność gromko oklaskiwała premierowe przedstawienie. Na koniec twórcy spektaklu dostali po podkowie bez konia i tarczy bez rycerza w jednym. Kompozytor – zaocznie.
Data: 17.01.2010
Godzina: 17:00
Ceny biletów:
15,00 zł