☰ menu

Rozkochaj się w mitologii słowiańskiej! Książka, która pokaże najmłodszym zapomnianą stronę naszej rodzimej demonologii.

Klątwa czarnoboga Adam Wyrzykowski
pon.-wt.
20.05-28.05.2024

Mity greckie, rzymskie, skandynawskie i celtyckie są w literaturze oraz kulturze są wykorzystywane nadzwyczaj często. Mogłoby się wydawać – przynajmniej niektórym – że nasza słowiańska historia wypada przy nich niepokojąco blado. Potęguje to również fakt, że legendy oraz podania słowiańskie w polskim szkolnictwie traktowane są po macoszemu. Przemilcza się wpływ historycznego momentu, jakim była chrystianizacja Polski, która doprowadziła do klęski utraty własnej mitologii dotknęła najbardziej zachodnich Słowian. Łacińscy misjonarze mieli pogardliwie i wręcz bezwzględnie lekceważyć mitologię oraz religię nawracanych Słowian. Tłumaczy to więc niemalże w pełni opuszczony rejon opowieści i legend ludu słowiańskiego. Widok rozbieranych ogrodzeń wokół świątyń czy podcinanych nóg świętych posągów przez najeźdźców odcisnął znaczące piętno na widzących to poganach oraz na słowiańskiej historii. Łączące się z tym chrystianizacja i kolonizacja, miały zdominować, zniewolić i ostatecznie podbić plemiona słowiańskie. Ta myśl dotarła aż do roku 1918, kiedy to rozpowszechnione zostały wystąpienia Adolfa Hitlera, które zawierały obrazowanie postaci Słowianina jako niewolnika.

Na szczęście polscy autorzy zdają się przeciwstawiać tej postawie i poprzez swoje dzieła krzyczeć: „cudze chwalicie, swego nie znacie!”. Dzięki temu zachęcają najmłodszych czytelników do zagłębienia się w świat pełen fascynujących ludowych podań. W ślad za Andrzejem Sapkowskim i jego sagą wiedźmińską, ruszyli pozostali – Katarzyna Berenika Miszczuk i jej cykl powieściowy „Kwiat Paproci” oraz Paulina Handel i „Wisielcza góra”.  Adam Wyrzykowski w premierowej pozycji „Klątwa Czarnoboga. Bliskie spotkania czarciego stopnia” zaprasza na klimatyczną podróż do świata, w którym tuż za rogiem czyhają na bohaterów stworzenia wyjęte wprost ze słowiańskich bestiariuszy.

Fabuła skupia się trzynastoletnim Makarym, który musi stawić czoła nie tylko nowej szkole, ale i również zagadkowym zdarzeniom. Zalicza się do niego tajemnicze zniknięcie Bereniki – siostry jego kolegi z klasy. Chłopcy z szeroko otwartymi oczami próbują rozwikłać tę zagadkę, napotykając na swojej drodze nietypowych towarzyszy – czasem czającymi się na nich w mrocznych zakamarkach lasu, ale niekiedy i zamieszkujące ich… dom! Rufus jest jednym ze skrzatów domowych, które mieszkały wraz z ludźmi w ich domostwach, a za miskę posiłku odwdzięczały się gospodarzom broniąc ich domu przed złymi duchami. Należały one do kręgu demonów ludowych przyjaznym ludziom, a jedynym warunkiem zgodnej relacji z nimi była życzliwość ze strony domowników. Ich wyobrażenie najczęściej bazowało na postaci małego człowieka: mógł to być karzeł, krasnoludek czy też skrzat. Choć z założenia istoty te powinny być ciche, autor się tym bawi, bowiem książkowy Rufus to sprytny, sarkastyczny i bardzo kontaktowy skrzat domowy, który nie znosi określania go jako krasnoludka. Jego przekomarzania z innymi bohaterami zasługują na medal. Dlaczego w bestiariuszach nie wspomina się o niebanalnym poczuciu humoru tych stworzeń?

Odkąd raczyliście się tu wprowadzić, jestem niejako zmuszony spędzać czas w  waszym towarzystwie. Skrzat domowy ma w swojej naturze pilnowanie wybranego gospodarstwa i ludzi w nim mieszkających. Jacy by oni nie byli. – Zakończył z przekąsem.

Jednak nie samymi nadnaturalnymi stworzeniami człowiek żyje. W książce mamy ukazaną prawdziwą magię przyjaźni, która ratuje zatroskanych nastolatków przed samotnością. Oskar, Liwia oraz Makary odnajdują w sobie towarzyszy, którym nie straszne są zarówno demony, jak i krnąbrni koledzy klasy.

„Klątwa Czarnoboga. Bliskie spotkania czarciego stopnia” to doskonałe wprowadzenie tych młodszych (ale również i nieco starszych) czytelników w świat podań słowiańskich, w których czeka na nich złowroga kania, dominujący leszy, sprytna Baba Jaga, ale także i tytułowy Czarnobóg! Autor konstruuje złożoną rzeczywistość, w której niezwykła bajkowość istnieje naprawdę, a źródło podań w tym świecie jest prawdziwe. Bonusem na końcu książki jest bestiariusz, w którym autor przystępnie opisuje słowiańskie istoty, więc młodzi czytelnicy bezboleśnie zachłysną się sporą dawką wiedzy. Jeśli chcecie rozkochać się w mrocznej słowiańskości i doświadczyć mocy przyjaźni, ten tytuł jest idealny!

Exit mobile version