Zatłoczona komunikacja publiczna w czasie epidemii koronawirusa nie jest bezpiecznym środkiem transportu dla dziecka. Drogę do szkoły można pokonać w zdecydowanie zdrowszy sposób – na rowerze.
Rodzice obawiają się powrotu dzieci do szkoły. Do zestawu chorób sezonowych jak grypa czy rotawirusy w tym roku dołączył niebezpieczny, bo nieznany koronawirus. Ponowne otwarcie szkół i przedszkoli stawia rodziców przed wielką niewiadomą. Słusznie każdy z nich chce zminimalizować ryzyko zachorowania.
Dlaczego rower jest bezpieczniejszy niż transport publiczny
Jednym ze sposobów na inteligentną izolację jest korzystanie z komunikacji indywidualnej. Rower jest jej doskonałym przykładem. Jadąc na rowerze do szkoły Twoje dziecko nie tylko unika przebywania w zamkniętych pojazdach z potencjalnymi nosicielami wirusa. Korzyści zdrowotnych z jazdy na rowerze po prostu nie sposób przecenić.
Regularna aktywność na świeżym powietrzu, a szczególnie jazda na rowerze wpływają pozytywnie na zdrowy rozwój Twojego dziecka. Po kilkunastu minutach pedałowania mały organizm jest dobrze dotleniony, również mózg lepiej przyswaja nową wiedzę. Wzrasta odporność organizmu, który łatwiej broni się przed chorobami. Covid-19, czyli choroba którą powoduje koronawirus atakuje głównie układ oddechowy. A warto zwrócić uwagę, że jazda na rowerze pomaga utrzymać na właściwym poziomie tzw. pułap tlenowy i poprawia wydolność płuc.
Jaki wybrać rower dla dziecka na dojazdy do szkoły?
Rower juniorski powinien być solidną konstrukcją, z przerzutkami ułatwiającymi pokonywanie trudniejszych odcinków trasy. Wyposażony zgodnie z przepisami w odpowiednie oświetlenie, zawsze sprawne hamulce i dzwonek. Zakup niezawodnego roweru z markowym osprzętem nie musi być dużym wydatkiem. Rower młodzieżowy to wydatek ok. 1000 zł – ceny wahają się oczywiście w zależności od tego, jaki model wybierzesz.
Najczęściej wybieranym rowerem juniorskim jest uniwersalny góral. Te rowery cieszą się dużą popularnością nie bez powodu. Juniorskie MTB to rowery wyposażone w dużą liczbę przełożeń, solidne hamulce i opony z bieżnikiem zapewniającym komfortową jazdę na różnych nawierzchniach. Modele Tabou Topshe i Poison to rowery odpowiednie dla 10-latków, zarówno dziewczynek, jak i chłopców. Dla starszej młodzieży dobrym wyborem będzie Tabou Venom – ten rower posiada wszystkie cechy porządnie skonfigurowanej maszyny MTB. Rowery młodzieżowe MTB mają tę zaletę, że dziecko bez kłopotu pokona wysokie krawężniki po drodze do szkoły, a po lekcjach może śmiało ruszać z kolegami na przejażdżkę w teren.
Serca kobiet i młodych dziewcząt podbijają stylowe holenderki. Tabou Queen to linia skierowana dla eleganckich, miejskich rowerzystek. ładna linia ramy i pełne wyposażenie to atuty, które widać na pierwszy rzut oka. Do tego należy dodać niezawodne hamulce i w wybranych modelach przerzutki ukryte w piaście.
Od kiedy dziecko może jechać samo do szkoły na rowerze?
Przed ukończeniem 10. roku życia dzieci na lekcjach techniki rozpoczynają przygotowanie do egzaminu na kartę rowerową. Po tym egzaminie i 10. urodzinach mały rowerzysta staje się pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami dziecko jadące na rowerze, które ma mniej niż 10 lat traktowane jest jak pieszy. Najmłodsi rowerzyści wraz opiekunami mogą jeździć chodnikiem. Nie wolno im natomiast wyjeżdżać na ulicę i uwaga – ścieżkę rowerową.
10-latek może zatem sam dojechać do szkoły na rowerze, a rolą rodziców jest zapewnić mu bezpieczeństwo i utrwalać dobre nawyki.
Bezpieczeństwo dziecka na rowerze
Nie bez powodu na samodzielne poruszanie się na rowerze po drogach publicznych pozwala się dzieciom starszym i tym, które ukończyły kurs na kartę rowerową. Każde dziecko, które chodzi do szkoły ma takie zajęcia w ramach lekcji techniki. Warto przyłożyć się do nauki, nie tylko ze względu na egzamin. Dziecko, które samodzielnie jeździ na rowerze po mieście musi znać przepisy ruchu drogowego.
Drugą kwestią jest wyposażenie roweru we wszystko, czego wymagają przepisy i dodatkowe wyposażenie, które podnosi bezpieczeństwo jazdy. Jak wiemy, wymagane oświetlenie to biała lampa z przodu i czerwona z tyłu. Poza tymi podstawowymi, warto dodać jeszcze kilka elementów odblaskowych: z boku na szprychy, na kasku czy ubraniu. Dziecko na rowerze musi być doskonale widoczne dla innych użytkowników dróg.
Kask rowerowy dla dziecka to kolejny element obowiązkowy. Nie tyle w świetle przepisów, co dla bezpieczeństwa. Na codzienne dojazdy do szkoły warto kupić kask w wyższej półki. Technologie takie jak in-mold czy MIPS zdecydowanie podnoszą poziom ochrony głowy w momencie upadku.
Jak zabezpieczyć rower dziecka przed kradzieżą?
Kiedy uczeń idzie na lekcje, jego sprzęt może paść ofiarą złodzieja. Wybierając zabezpieczenie do roweru dla dziecka zwróć uwagę na obsługę i wagę urządzenia. Ciężki, stalowy U-lock może być niewygodny. Najlepszym rozwiązaniem będzie linka w osłonie winylowej – lekka, ale trudna do sforsowania. Stalowe linki mają różne długości, więc łatwo dopasować taką, która dobrze spełni swoje zdanie. Jeśli chodzi o wybór zamka to jest kwestia indywidualna – te na klucz nie wymagają zapamiętania kodu, ale dziecko może zgubić klucz i co wtedy? Na pewno mechanizm zamka powinien być dobrze zabezpieczony – przed wyszarpnięciem i rozwierceniem.
Bezpieczna droga do szkoły
Jak przygotować dziecko do samodzielnych dojazdów do szkoły? Poza tym, że uczeń zdał już egzamin na kartę rowerową, więc zakładamy, że zna przepisy warto sprawdzić to w praktyce. W wolnych chwilach wybierajcie się na wspólne przejażdżki – na ich trasie powinna znaleźć się szkoła.
Wskaż dziecku miejsca, w których musi szczególnie uważać. Naucz je bezpiecznych zachowań – sygnalizowania zmiany kierunku jazdy i zwalniania przed przejściem nawet jeśli świeci się zielone światło. Nasz uczeń powinien jeździć najbezpieczniejszą trasą, ale na pewno zdarzy się, że będzie chciał odprowadzić kolegę i wróci inną drogą. Dlatego ważne jest wpojenie dziecku dobrych praktyk i zwracania uwagi na zachowanie innych uczestników ruchu, tak aby było bezpieczne na każdej drodze.