tekst: Ania Sitek Krakowiak
Na końcu do stada dołączyły lwy. Były tak głodne, że w mgnieniu oka pożarły dwa stojące na konsolach telewizorki. Nie dało się temu zapobiec. Odtąd bajki oglądamy w telewizorkach umieszczonych w lwich brzuszkach. Nie zauważyliśmy żeby to komuś przeszkadzało. Dwie żaby upodobały sobie łazienkowy klimat oceaniczny. Podejrzewamy, że syrenka waha się czy nie pocałować którejś celem uzyskania księcia. Tygrys wciąż zaczepia wszystkie dzieciaki, aby wyłudzić włoski na śniadanie lub obiad. Jako jedyny w saloniku żywi się włosami. Dobrze trafił – dzieci chętnie dzielą się z nim swoimi kosmykami.
Cała banda jest niezwykle zżyta. Już od rana wszyscy czekają na fryzjerkowych gości, bo każdy maluch to oddzielna historia. Są dzieciaki piszczące, śpiewające, płaczące, radosne, skupione, zaangażowane, znudzone, przestraszone, wesołe, odważne, z dystansem, rozgadane, podejrzliwe, zadziorne, potulne i rozhasane. W zasadzie wszystkie są rozkoszne – każde na swój sposób. Fryzjerkowe zwierzaki nigdy się nie nudzą.
Fryzjerek przycupnął w urokliwym parku w centrum Łodzi dokładnie rok temu. Park był wtedy cały pokryty grubą warstwa śniegu. Z tygodnia na tydzień na śniegu zaczęło się pojawiać coraz więcej śladów małych stópek. Kiedy przyszła wiosna, Fryzjerek miał już wielu stałych klientów. Zrzucając czapki dzieciaki ukazały cały potargany czuprynkowy potencjał. Było co robić. Pojawił się pomysł, że Fryzjerek może strzyc i czesać nie tylko dzieci, ale całe rodziny. Fryzjerkowa kanapa zaczyna się robić ciasna, ale strzyżenie z mamą i z tatą to superzabawa – smyki były zachwycone, kiedy tata za wzorowe zachowanie i niespotykaną dzielność dostawał w nagrodę lizaka. Maj przysłał nam sporo komunijnych wyzwań. W czerwcu odstaliśmy certyfikat Gazety Wyborczej Miejsce Przyjazne Dziecku.
Kiedy przyszło lato najpierw nieśmiało otwieraliśmy okno, ale z czasem na dobre porzuciliśmy grube fabryczne mury. Fryzjerkowe życie przeniosło się do piaskownicy. Tam się bawiliśmy i ścinaliśmy włoski. Wakacje były pracowite, ale jak się okazuje to było dopiero przedsmak. Pod koniec sierpnia wszystkim się nagle przypomniało, że wracamy do szkoły i do przedszkola. To były gorące nożyczki. Kiedy dzieciaki udały się do szkoły Fryzjerek odpoczywał. Wciąż poznawaliśmy nowe dzieci i nowe rodziny. Coraz rzadziej udawało się znaleźć miejsce dla tych, którzy zapisywali się z dnia na dzień. Wreszcie przyszły pierwsze Święta – z prawdziwa pachnącą choinką ozdobioną łańcuchem z kolorowego papieru zrobionego przez dzieciaki. Dostaliśmy nawet prezenty. Było super. To był bardzo pracowity rok. Cały czas obserwowaliśmy naszych klientów, pytaliśmy ich o zdanie, zmienialiśmy ofertę, dostosowywaliśmy ceny. Bardzo dużo się nauczyliśmy.
Mamy nadzieję, że ta wiedza zaprocentuje i w tym roku będziemy jeszcze bliżej oczekiwań naszych klientów.
Serdecznie zapraszamy!
Co nas czeka w przyszłym roku?
1. Podjęliśmy decyzję, że z każdego strzyżenia 1 złotówka wesprze naszych podopiecznych łódzkiego ZOO. Oznacza to, że każde ostrzyżone przez Fryzjerka dziecko przyczyni się do zapełniania brzuszków czterech MAKAKÓW WANDERU.
2. Postanowiliśmy tak ułożyć cennik, żeby każdy mógł się ostrzyc we Fryzjerku. Wprowadziliśmy Pakiety Rodzinne i Abonamenty, które pozwalają ostrzyc dziecko już za 25 zł. Wszystkie szczegóły zamieściliśmy na stronie www.fryzjerek.com.
3. Planujemy od kwietnia 2011 r. wprowadzenie rocznej imiennej karty uprawniającej do nielimitowanego korzystania ze usług Fryzjerka.
4. Daliśmy wreszcie głos naszym zwierzakom. Od marca na naszej stronie internetowej fryzjerkowe zwierzaki będą prowadzić blog, gdzie dzielić się będą swoimi przemyśleniami a także opowiedzą własne niezwykłe historie. Być może te opowieści staną się Waszymi ulubionymi bajkami na dobranoc.
5. We Fryzjerku można kupić nie tylko drewniane zabawki i książeczki edukacyjne, ale też Bajki Grajki – wspaniałe słuchowiska z piosenkami w wykonaniu doskonałych polskich aktorów.
6. Tradycyjne już na dorosłych towarzyszących dzieciom czeka kawa lub herbata gratis, a każde ostrzyżone dziecko dostaje w nagrodę lizaka.
7. Wiosną i latem z pewnością powróci Fryzjerek Active – zachęcając do wspólnego biegania lub wycieczek rowerowych. Wspomnienie ubiegłego lata znajdziecie tutaj.