To oni zadecydują, czy ci zaufać. Czy podoba im się koncepcja książki na tyle, że zainwestują w nią, jeszcze zanim się ukaże, właśnie po to, by jednak się ukazała. I dlatego organizujesz akcję na wspieramkulture.pl
Spokojnie można decydować
Na wspieramkulture.pl Ty decydujesz, jak wesprzeć Pana Poetę. Jeśli chcesz, możesz zamówić w przedsprzedaży książkę. Jeśli wolisz kawę, możesz wybrać kawę. Jeśli akurat nie masz nastroju na kofeinę, to ucieszy Cię telefon komplementów od samej Kury. A jest w tym dobra, bo siebie także mocno docenia w bajce o „Kurze, co tyła na diecie”.
Gdyby się okazało, że jakimś cudem nie lubisz miłego słowa na swój temat, zawsze możesz zostać Patronem lub jeszcze lepiej – Fundatorem Pana Poety. To z kolei oznacza, że Pan Poeta zadba o Twoje dobre imię. Zawsze i wszędzie będzie podkreślał, kto wspierał go od samego początku.
Jak sfinalizować wsparcie?
Wystarczy wejść na wspieramkulture.pl/panpoeta. Po lewej stronie znajdziesz opis akcji, a po prawej coś, co zainteresuje Cię bardziej, czyli prezenty. Brzmią one nieco „kurzo”, ale w końcu o wydanie „Kury…” chodzi, prawda?
Prezent wybrany. Co dalej?
Teraz możesz zarejestrować się na WspieramKulture.pl – także za pomocą Facebooka – ale nie musisz tego robić. Jeśli zdecydujesz się na drugą opcję, po prawej stronie znajdziesz okienko z kwotą wsparcia oraz przycisk „WSPIERAM BEZ REJESTRACJI”.
Forma płatności
Wybierz dogodną formę płatności i gotowe. Jeśli rezygnujesz z rejestracji, pamiętaj o wysłaniu maila z nazwą wybranego prezentu, pod adres: bajki@panpoeta.pl lub zadzwoń pod numer 696 062 716.
Co ważne, nie musisz przelewać dokładnie tej kwoty, która jest na stronie. Jeśli chcesz bardziej wesprzeć Pana Poetę, za co już teraz z góry bardzo dziękuję, to wybierz prezent i przelej wyższą kwotę niż jest wskazana. Pan Poeta będzie niezwykle zobowiązany i na pewno Ci tego nie zapomni. Obiecuję.
Kiedy dostanę prezent?
Prezenty będą wysyłane po zakończeniu akcji. Jeśli chodzi o prezenty materialne, ten czas może się wydłużyć ze względu na konieczność druku książek.
Zapraszamy na:
wspieramkulture.pl/panpoeta
panpoeta.pl
fb.com/panpoetabajkopisarz
Pan Poeta. Zarys biografii
Pan Poeta to największy bajkopisarz, bo prawie dwumetrowy. Taki wielkolud, któremu pisanie rymowanych bajek dla dzieci sprawia ogromną frajdę. Dawno temu ukończył polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie pokochał zabawę słowem, poezję lingwistyczną i językoznawstwo.
W pisaniu bajek dla dzieci odnalazł swoją prawdziwą pasję. Bardzo się cieszy, gdy wpadnie na odpowiedni wers lub słowo. Piórem przelewa je na kartkę, by zaraz potem skreślić i poprawić. I tak przez kilka godzin czy dni. Aż jest zadowolony z efektu.
Pan Poeta musiał się dostosować do świata dzieci, gdzie nic nie jest niemożliwe, a wszystko jest niezwykłe. Stąd pomysł na niecodzienny wizerunek: przesadnie za duże okulary, kolorową muchę, niebieską koszulę i kontrastujące spodnie oraz pseudonim.
Na pierwszym spotkaniu z dziećmi szybko zrozumiał, że samo czytanie bajek, to nie jest to, czego oczekują. Dlatego na kolejne zabrał balony, piórka, niebieską chustę udającą morze oraz pacynki. Maluchy były zachwycone. Wprawdzie ciężko to nazwać spotkaniem autorskim, bo było dużo gości i mało powagi, ale Pan Poeta był przeszczęśliwy. O to chodziło.
Bajki o tolerancji
Przez dzieci rozumiane są zapewne jako rymowane historie o zwierzątkach. Jednak Rodzice, jak i sam autor, zobaczą też w nich drugie dno, czyli naukę tolerancji. Przykładowo zabawna „Kura, co tyła na diecie” to nie tylko historia o zdrowym odżywianiu się i kurze, miłośniczce jedzenia. To także nauka akceptacji samego siebie – w tym przypadku własnego ciała.
O tolerancji wobec innych jest „Wróbel, co oćwierkał sąsiadów”. To zabawna opowieść o małym ptaszku, któremu przeszkadzały inne ptaki. W końcu przekonał się, że drzewko jest wspólne i każdy może śpiewać tu o każdej porze. Tutaj tolerancja przedstawiona jest bardziej dosłownie.
„Kruk, co kracze pokrakanie” przedstawia świat takim, jakim chciałby go widzieć Pan Poeta. Kruk budzi się nagle w obcym mieście. Nie rozumie języka mieszkańców, tak jak oni jego krakania. Ilustracje pokazują jednak, że wszyscy się nim interesują. Przeprowadzają z nim wywiady, zapraszają na kawę. Jego „inność” wszystkich ciekawi, a nie złości. Takiej właśnie tolerancji uczą bajki Pana Poety.