Nam dorosłym trudno jest zrozumieć, że zwykłe przedmioty czy codzienne zdarzenia mogą być źródłem stresów i strachów dla dziecka. Jednak najgorsze co możemy w takiej sytuacji zrobić to wykazać brak zrozumienia wobec dziecięcych lęków. Wyśmiewanie ich czy zmuszanie malucha do konfrontacji z jego strachem tylko pogorszy sytuację.
Poza empatią, zachęcaniem do rozmów na temat źródła strachu i jego przyczyn, warto zapytać dziecko co sprawi, że poczuje się bezpieczniej. Prawdopodobnie w odpowiedzi usłyszymy słowo „światło”.
Łatwo powiedzieć! A przecież naukowcy z Harvardu udowodnili, że spanie przy świetle nie wychodzi nikomu na zdrowie. Trzeba więc znaleźć jakiś złoty środek. Lampek nocnych w sprzedaży nie brakuje, ale dopiero po zakupie „pierwszej z brzegu” okazuje się, że warto chwilę się zastanowić czego od takiej lampki będziemy oczekiwać.
Po pierwsze – bezpieczeństwo
Jedną z pierwszych lampek nocnych starszego dziecka omal nie spaliliśmy domu. Stała niedaleko pufy i nagrzała ją tak, że taboret zaczął się tlić! To była cenna lekcja. Od tamtej pory pierwsze na co zwracamy uwagę, to zabezpieczenia przed wszelkimi wypadkami. Zatem całkowicie obudowana żarówka, brak możliwości przegrzania i potłuczenia. Dobrze byłoby gdyby taka lampka nie miała małych elementów, którymi mogłoby zadławić się dziecko, żeby nie było możliwości skaleczenia czy rozkręcenia sprzętu przez ciekawskiego malucha. Te wszystkie cechy bezpieczeństwa posiada linia lampek nocnych InnoGio. W pełni zabudowane lampki LED są miękkie w dotyku i przyjazne nawet dla maluszków. Dzieci nie zaplączą się w kabel, bo sprzęt ładowany jest za pomocą kabla USB, a po pełnym naładowaniu może świecić nawet kilkanaście godzin.
Po drugie – funkcjonalność
Lampka jest od tego, by świecić. To oczywiste. Tylko, że znów zagłębiając się w temat można trafić na nie lada smaczki. Bo sprzęt musi stać w pobliżu gniazdka, albo świeci tak jasno, że szanse na zaśnięcie maleją do zera. Problemem może być też fakt, że łatwo go uszkodzić, więc dziecko nie może go zabrać na nocleg u babci. Dzieci lubią powtarzalność i wprowadzenie zarówno w domu, jak i u babci schematu wieczornych przygotowań da poczucie bezpieczeństwa i wspomoże spokojny sen. Jednym z elementów takiego rytuału może stać się właśnie ulubiona lampka nocna. InnoGio zabierzecie ze sobą i do dziadków i na wakacje, bo nie zajmuje dużo miejsca i nie grozi jej stłuczenie. Przyjemny w dotyku silikon sprawia, że dzieci lubią ją tulić i z radością odkrywają, że lampka „potrafi” co kilka sekund zmieniać kolor. Uśmiechnięte zwierzątko mieniące się wielobarwną tęczą ma szansę stać się najlepszym przyjacielem dziecka i niezastąpionym obrońcą w starciu z nocnymi strachami.
Po trzecie – przyjazny wygląd
Pstrokaty, jaskrawy i krzykliwy styl to coś, co lampkom InnoGio jest zupełnie obce. Lampka ułatwiająca zasypianie nie może przecież razić wzroku. Także gdy jest zgaszona. Z samej definicji powinna wyciszać i uspokajać nie tylko łagodnym światłem, ale też wyglądem. W InnoGio zastosowano subtelny i dyskretny desing zarówno w formie, kształtach, jak i kolorach. Wesoły kotek, magiczny jednorożec oraz uroczy króliczek bez trudu zdobędą dziecięce serca. Ich wygląd jest sympatyczny, ale stonowany. Nie ma tu przeładowania ani zbędnych elementów, a biała kolorystyka dodatkowo podkreśla prostotę i delikatną linię lampeczek. I pasuje do każdego wnętrza bez względu na jego styl czy kolor dominujący w pomieszczeniu.
Dziecięcy strach ma to do siebie, że zmniejsza się gdy maluch czuje, że może panować nad sytuacją. Lampka nocka postawiona w pobliżu łóżka sprawi, że dziecko samo będzie włączać światło czy zmieniać jego barwę, a przez to będzie miało poczucie kontrolowania rzeczywistości i zyska na pewności siebie. I najważniejsze – pamiętajmy, że punktem wyjścia do walki z nocnymi lękami jest akceptacja dziecięcych uczuć, reagowanie na nie z wyczuciem i wspieranie w trudnych dla malucha chwilach.