Są takie arie operowe, których nikt nie nuci, które wybrzmiewają bez echa, na które nikt nie czeka w trakcie spektaklu. Sierotki, kopciuszki. A przecież mogą być pretekstem do rozmów na ten, który uwielbiamy wszyscy: jedzenie! Tym razem będzie to bardzo kaloryczna „Opera? Si!” wysmażona na mało popularnej arii z „Cyrulika sewilskiego”. Opowiemy i zaśpiewamy o ryżu, grzybkach, sorbecie, makaronie, obżartuchu Rossinim, o tym, dlaczego Verdi nie jadł pizzy i czy śpiewacy jedzą lody. A że nie boimy się żadnych tematów, więc będzie też mowa o zatruciach i niestrawnościach. W programie arie Rossiniego, Belliniego, Mozarta, Verdiego i innych mistrzów, których łączy jedno: wszyscy bez wątpienia coś jedli. Podobnie jak wykonawcy, czyli: Julia Iwaszkiewicz (sopran), Katarzyna Szymkowiak (mezzosopran), Kamil Pękala (baryton), Liana Korunna (fortepian) i Jerzy Snakowski (gadanie z pełnymi ustami).
OPERA? SI!
prelekcja operowa Jerzego Snakowskiego