28.09. – 29.09.13
godz. 8.30 – 17.30
Najlepsi strażacy w akcji
Strażacy z całego kraju (ale też kilka drużyn zagranicznych między innymi z Czech) powalczą o zwycięstwo rywalizując indywidualnie i drużynowo, także w tandemach. W konkurencji indywidualnej będą mieli do pokonania pięcioetapowy tor przeszkód, a zaczną od wbiegnięcia z piętnastokilogramowym obciążeniem na wieżę o wysokości 12 m i wciągnięcia na jej szczyt dwóch węży strażackich W-75 (około 20 kg każdy). W innym z zadań siłacze uderzając młotem będą przesuwać ciężar umieszczony na suwnicy. „Slalom i podawanie wody" to z kolei etap, w którym każdy z uczestników przebiegnie pomiędzy pachołkami, nie przewracając ich, podniesie i przeciągnie linię gaśniczą składającą się z dwóch odcinków w-52 zakończoną prądownicą, a następnie strąci strumieniem wody wyznaczony cel. Zmagania indywidualne zamknie przeciągnięcie ważącego 80 kilogramów manekina na dystansie około 30 metrów. Pokonanie wszystkich etapów to morderczy wysiłek, dlatego sędzia ma możliwość przerwania zadania, jeżeli uzna, że stan zawodnika nie pozwala mu na bezpieczne kontynuowanie konkurencji. Na wykonanie wszystkich zadań uczestnicy zawodów będą mieli tylko 6 minut. Dodatkowym utrudnieniem dla strażaków będzie fakt, że do rywalizacji przystąpią ubrani w maski służące do ochrony dróg oddechowych i butle ze sprężonym powietrzem. Muszą zdążyć, zanim skończy im się powietrze w butlach.
W konkurencjach drużynowych strażacy zmierzą się między innymi w sztafecie. Maksymalnie pięcioosobowe drużyny będą wykonywać takie same ćwiczenia jak w konkurencji indywidualnej. Różnica polega na tym, że uczestnicy nie będą mieli na sobie masek, a jedynie butle na plecach. Każda sztafeta będzie również wyposażona w pałeczkę, którą będą przekazywać sobie poszczególni zawodnicy. Równie widowiskowo zapowiada się kategoria tandemy: w której obowiązywać będą wszystkie zasady stosowane w konkurencji sztafeta. Każda para bierze udział w startach na czas analogicznie jak w startach indywidualnych.
Po raz pierwszy w historii FCC w Polsce w jednym tandemie wystartują małżonkowie, strażacy zawodowi, pracujący w KM PSP Łódź kpt. inż. mgr Magdalena Tomala oraz jej mąż kpt. inż. mgr Zbigniew Tomala. Po raz pierwszy zobaczymy też tandem zawodowych strażaków – braci. St.asp. Sławomir Pytel oraz jego młodszy brat asp. Tomasz Pytel będą walczyć o laury jako tandem „Big Brothers".
Początek strażackich zmagań w sobotę o godzinie 8:30, a zawody potrwają do godziny 17:30.
Sportowej rywalizacji będzie towarzyszył pokaz sprzętu strażackiego, a najmłodsi będą mogli spróbować swoich sił na torze dla dzieci. Będzie to mini odpowiednik prawdziwej trasy, jaką podczas zawodów pokonywać będą najtwardsi strażacy, a mali zawodnicy będą mieć do dyspozycji min kaski i mini stroje strażackie. Na wszystkich czekać będzie Certyfikat Dzielnego Strażaka.
Firefighter Combat Challenge, którego organizatorem jest Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi ma długą historię, chociaż nie od początku sportową. W 1975 roku, Sports Medicine Center z Uniwersytetu Maryland otrzymał zlecenie na badania „Zależność między zadaniami strażackimi, a fizyczną wydolnością", które miałyby opisać fizyczne wymagania stawiane zawodowym strażakom. Duża część tych badań oparta była na pięciu kolejno wykonywanych zadaniach, zaczerpniętych z codziennej służby strażaka. Koncepcja opracowana na potrzeby badań do dziś funkcjonuje, jako instrument selekcji dla przyjmowanych do pracy i jako roczny test sprawności fizycznej. W 1991 roku to, co miało być tylko testem sprawności fizycznej przerodziło się w rywalizację dziś znaną pod nazwą Firefighter Combat Challenge rozgrywaną najpierw jako zawody stanowe, następnie ogólnoamerykańskie i niedługo później ogólnoświatowe, a także jako kilkadziesiąt krajowych imprez na całym świecie. Patronat nad niedzielnymi zawodami sprawuje Łódzki Komendant Wojewódzki PSP nadbrygadier Andrzej Witkowski.
www.manufaktura.com