10.07.10
godz. 11.00
Ja nie mam co na siebie włożyć, śpiewała niegdyś Zula Pogorzelska, choć pewnie słowa te po raz pierwszy wypowiedziane zostały znacznie wcześniej, kto wie, może natychmiast po wynalezieniu szafy. Na pomoc wszystkim, którzy chcą przy wsparciu stylistki znaleźć nowy image, albo po prostu „odświeżyć szafę” spieszy Muzeum Fabryki w Manufakturze
Jako że swapy odbywają się w ramach programu BABY BUM, realizowanego przez Manufakturę, dedykowane są w szczególności mamom, które mogą przyjść z dziećmi. Przez cały czas trwania mama swapu maluchami zajmować się będą profesjonalni opiekunowie. Będą gry, zabawy i malowanie buziek.
To jeszcze kilka słów o wspomnianej rywalizacji. Każdy z uczestników dostanie dwa rodzaje nalepek. Pierwszy służyć będzie do oznaczenia własnych ubrań, przeznaczonych na wymianę. Oznaczone ubrania trafią na wieszaki, a swapowicze ruszą na poszukiwania i tu przydadzą się nalepki drugiego rodzaju, bo to nimi oklejone zostaną te skarby, którymi uczestnik jest zainteresowany.
W modowych poszukiwaniach pomoże stylistka, która doradzi atrakcyjne zestawienia i stylizacje, albo też sposoby na ukrycie tego czy owego. Kiedy wszyscy już dokonają wyboru, bój toczyć się będzie o rzecz najbardziej pożądaną. Stylistka dobierze do niej pozostałe elementy według autorskiego pomysłu. Osoba, której naklejek będzie najwięcej na zaproponowanym przez stylistkę zestawie ma prawo nabycia go jako pierwsza. Jeśli dojdzie do sporu rozstrzygnie go stylistka. Muzeum zaprosiło do współpracy dwie specjalistki: Alicję Antoszczyk i Dominikę Naziębły związane z łódzką ASP.
Kolejne swapy w Muzeum Fabryki odbędą się 7 i 21 sierpnia oraz 4 i 18 września, także o godzinie 11.00
Do wstępu na swap upoważnia bilet do Muzeum Fabryki (4 zł), uczestnicy programu BABY BUM otrzymują bilet za symboliczną złotówkę.