☰ menu

Jubileusz 60-lecia Opery Krakowskiej

sob.-sob.
21.06-05.07.2014

Każdy jubileusz jest okresem podsumowań, zwłaszcza w Krakowie, ponieważ to miasto jubileuszy. Miejmy świadomość, że mamy do czynienia z zespołem, który przez 55 lat z tych 60 pracował  z „przetrąconym kręgosłupem" – bez własnej siedziby. Przez wiele lat czekaliśmy na to, by miasto wypowiedziało się, że chce mieć teatr opery, a nie tylko instytucję. Dopiero najpierw decyzja, a następnie wybudowanie nowego gmachu spowodowały, że możemy normalnie pracować. Okazuje się, że wyzwania, które sami sobie postawiliśmy dają wyraźne sygnały, że to nasze ukochane miejsce, na które czekaliśmy tyle lat, jest trochę za skromne w obliczu ambicji, które wytwarzamy sami sobie, ale które też budują w nas nasi widzowie. Kraków daje nam wiele możliwości, również jeśli chodzi o różne miejsca. Najlepszym przykładem są cykle koncertów wawelskich czy koncerty chórów w Muzeum Lotnictwa. Dalej będziemy szli tą drogą – mówi Bogusław Nowak, Dyrektor Naczelny Opery Krakowskiej

W programie obchodów jubileuszu także  „Rigoletto" G. Verdiego z udziałem Andrzeja Dobbera, Katarzyny Oleś-Blacha i Adama Zdunikowskiego (12 i 14.10.2014), „Koncert specjalny",  podczas którego wystąpią artyści naszej sceny (10.10.2014) i wystawa w Muzeum Narodowym w Krakowie pt. „Przestrzeń Opery" (12.09.

16.11.2014).

Zobaczymy „Rigoletto", które było pierwszym tytułem, który wszedł na afisz Opery Krakowskiej w 1954 roku. Zaprosiliśmy do tego galowego spektaklu Andrzeja Dobbera. Kolejną atrakcję będzie wystawa „Przestrzeń opery", którą zobaczymy w Muzeum Narodowym w Krakowie. Cieszę się, że muzeum wyszło naprzeciw naszym pomysłom, fantastycznie z nami współpracując. Możliwość skonfrontowania się z pracami wielkich twórców takich jak Andrzej KreützMajewski, Tadeusz Kantor, Jerzy i Lidia Skarżyńscy, Krystyna Zachwatowicz, Boris Kudlička czy Kazimierz Wiśniak, w kontekście opery, którą ktoś kiedyś nazwał „królową sztuk audiowizualnych" sprawi zarówno twórcom i odbiorcom wiele satysfakcji. Mam duże oczekiwania w stosunku do tej wystawy i mam nadzieje, że zostaną one spełnione. Warto też wspomnieć o wydawnictwie, które przygotowuje red. Anna Woźniakowska, która na 45-lecie na zamówienie ówczesnego dyrektora Jerzego Noworola zadała właśnie prowokacyjne pytanie „Czy Kraków zasługuje na Operę?". My tym wydawnictwem po 15 latach skreślamy słowo „czy" oraz znak zapytania, zostawiając „Kraków zasługuje na Operę". Jedną z większych wartości tej książki będzie indeks tytułów i obsad. Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, jakie wspaniałe nazwiska związane są z naszym teatrem. Wydaje mi się, że najsympatyczniejszą klamrą będzie to, że na jubileuszu dojdzie być może do spotkania Jadwigi Romańskiej z Mariuszem Kwietniem. Byłaby to taka klamra dziejów naszego teatru i opery w Krakowie w ogóle – zdradza Bogusław Nowak.

(Fragment wywiadu Mateusza Borkowskiego, Gazeta Wyborcza 6.06.2014)

Exit mobile version