Gliwiccy bohaterowie. Spotkanie ósme: Gliwiccy sportowcy, Muzeum w Gliwicach

Bohater? A kto to taki? Czy zawsze musi pokonywać smoka, zdobywając w zamian rękę księżniczki i pół królestwa? Czy można go spotkać tylko w baśni, za siódmą górą i za siódmą rzeką?  A w Gliwicach? Czy byli tu albo są jacyś bohaterowie i bohaterki?

Bohaterowie to ci, z których możemy być dumni, których podziwiamy i których chcemy naśladować. Nie można więc, opowiadając o gliwickich bohaterach, zapomnieć o sportowcach z Gliwickiego Klubu Sportowego Piast. Przez dziesięciolecia niebiesko-czerwoni przynosili chlubę swojemu miastu – bo przecież KS Piast liczy sobie już ponad 70 lat!  Dziś wiodącą sekcją jest piłka nożna  – jednak w przypadku Klubu z Gliwic także reprezentanci innych dyscyplin odnosili światowe sukcesy, ze zdobyciem złota olimpijskiego włącznie. Podczas zajęć opowiemy najmłodszym o wybitnych sportowcach związanych z Piastem Gliwice. O szermierzach, a wśród o złotym medaliście olimpijskim z Tokio Egonie Franke, o lekkoatletce Ewie Gryzieckiej, rekordzistce świata w rzucie oszczepem i uczestniczce igrzysk olimpijskich i oczywiście o najlepszym polskim napastniku, legendarnym królu strzelców – Włodzimierzu Lubańskim, najwybitniejszym piłkarzu, jaki urodził się i wychował Gliwicach. Mówić będziemy też o tym, co sprawia, że sportowcy to prawdziwi bohaterowie. Ich wytrwałość, nieustępliwość, niepoddawanie się nawet na morderczych treningach, a także niezwykle ważna – gra fair play. Bo kiedy bohater wygrywa, wygrywa uczciwie.

********************

– Czy znaleźliśmy się w świecie legend, czy też chodzimy po zielonej ziemi, w blasku dnia?

– Można żyć w obu światach naraz. Bo nie my, lecz ci, co przyjdą po nas, stworzą legendę naszych czasów. Zielona ziemia, powiadasz? Jest w niej wiele tematów dla legendy, chociaż ją depczesz w pełnym blasku dnia.

J.R.R. Tolkien