czw.
30.08.2012
Uczestnicy będą mogli posłuchać jak wiatrak gada, poznać kiedy śpi, a kiedy tylko odpoczywa i co robić, żeby nie sprowadzić na siebie jego gniewu. Wiatrak był dla młynarza jak wspólnik przy pracy, traktowany był nawet jak członek rodziny. Trzeba było o niego dbać, także wtedy, gdy chorował. Wiatrak jak człowiek ma głowę, kark, ramiona, palce i one czasem niedomagają.
Atrakcją spotkania na pewno będzie obrócenie wspólnymi siłami budynku wiatraka tak, aby nastawić go do kierunku wiatru.
prowadzenie: Dorota Kunicka.
Bilety: 5 zł normalny, 3 zł ulgowy.
30.08, czwartek, godz. 17.00 , zbiórka w holu Arsenału