Któż nie zna historii „Czerwonego Kapturka”. Wydanej po raz pierwszy drukiem przez Charles’a Perraulta w 1697 roku,albo w klasycznej wersji braci Grim, czy w rymowanej Jana Brzechwy,postać Czerwonego Kapturka pojawiła się w niezliczonej ilości powieści, filmów, opowiadań dla dzieci czy skeczy i jest powszechnie znana na całym chyba świecie.
Mające setki lat bajki zbliżone do Czerwonego Kapturka odkryto w Chinach i Włoszech.
Także my postanowiliśmy dołożyć kamyczek do tego ogródka.
Spektakl jest grany lekkimi kukłami i w żywym planie. W dekoracjach i z muzyką bliższą staremu kinu. Opowiada historię z naszej perspektywy i po nowemu. Są rzeczy na które w powszechnych wersjach tej historii zgodzić się nie możemy i o których opowiedzieć musimy.
Na śpiewy i tańce sprawa zbyt poważna, ale będzie zabawnie.Jak zwykle mamy coś do powiedzenia dzieciom, dorosłym i bardzo dorosłym.Familijnie bo atmosfera u nas rodzinna a miejsce magiczne.