Pierwszą tegoroczną premierę Śląski Teatr Lalki i Aktora Ateneum zaplanował na 9 lutego. Po tytułach z dziecięcej literatury współczesnej tym razem będzie to klasyka, zobaczymy bowiem „Calineczkę”.
Sztuka Marty Guśniowskiej wg jednej z najbardziej lubianych baśni Andersena nie odbiega fabularnie od oryginału, zachowując znane wszystkim wątki.
Porwana przez Ropuchę szukającą żony dla syna, potem przez zakochanego Chrabąszcza, Calineczka znajduje schronienie w norce Myszy, która z kolei chce ją wydać za mąż za Kreta. Maleńka bohaterka przebywa długą, trudną drogę, na której spotyka w większości negatywne, egoistyczne i narzucające jej swoją wolę postaci; musi się z nimi zmierzyć w tej inicjacyjnej symbolicznej wędrówce.
Przygody Calineczki są bowiem opowieścią o dorastaniu i marzeniach, o poszukiwaniu własnej ścieżki i pragnieniu wolności. Jak mówi reżyser Katarzyna Kawalec „(…) to przedstawienie jest o nauce słuchania swych marzeń, ale także o nie słuchaniu swego wewnętrznego głosu i tym, co z obu tych postaw wynika”.
Pogodny rozśpiewany spektakl w nieco surrealistycznym klimacie, stworzonym przez scenografa Pavla Hubičkę, z atrakcyjną fabułą i zabawnie przerysowanymi postaciami bohaterów, których wady i relacje odnoszą się do świata ludzi, adresowany jest do dzieci od 3 lat.
Mnóstwo piosenek z muzyką Łukasza Damrycha, zaskakujące formy w kostiumach i lalkach, klimatyczne projekcje, ruch sceniczny Klaudii Cygoń i 8-osobowy zespół aktorski… W roli tytułowej – Krystyna Nowińska.