☰ menu

Bzz w koperniku

śr.-czw.
15.09-30.09.2010

Na początku napotykają bramę przypominająca tkankę organiczną. Tuż obok latają wirtualne motyle, które dzieci mogą zachęcać do siadania na rękach lub głowie. Dalej rozciąga się łąka ze ścieżkami w różnych kierunkach i śladami zwierząt.

Zabawa jest przednia: trzeba pokonać pagórki, zbudować coś z dużych i miękkich elementów. Można posłuchać różnych dźwięków natury albo sprawdzić, jaką drogę wybierze piasek, żeby opaść na sam dół.  I jak będą się poruszać piłki o różnych ciężarach i fakturze.

W części poświęconej ziemi słońce przedziera się przez liście, śpiewają ptaki, pachnie las. Każda rzecz jest inna, inaczej leży w dłoniach, a dzieci muszą na podstawie kształtów odkryć, czego dotykają. Sprawdzają też, czym różni się w dotyku kamień od drewna albo metalu. Pokonując przeszkody po śladach dochodzą do „kryjówki" zwierzęcia i tam dowiadują się, jak ono żyje. Same też pozostawiają swój ślad – na przykład termiczny odcisk dłoni albo twarzy.

W wodnym świecie światła odbijają się od tafli, a krople wody zależnie od tego, gdzie spadną, zamieniają się w lód albo parują. Jak wygląda w powiększeniu omszały kamień? Dlaczego w wodzie tworzą się wiry? Tutaj można też sprawdzić swoją dzielność – trzeba przeskakiwać z kamienia na kamień, unikając upadku. A w końcu można spojrzeć na wszystko z góry, wykorzystując do tego peryskop.

Większość dzieci nie zastanawia się nad tym, jakie ruchy skrzydłami wykonują ptaki, żeby jak najlepiej wykorzystać swoją siłę podczas unoszenia się w powietrzu. W części poświęconej powietrzu można będzie tego spróbować, przesuwając rękami po poręczach schodów ukształtowanych zgodnie z tym, jak poruszają się ptasie skrzydła. A później, na moście linowym, poczuć się jak Indiana Jones. Powietrza nie widać, ale to wielka siła. Można się o tym przekonać, kiedy po uderzeniu w membranę niemal rozrywa ono zasłonę.

Nie każdemu się uda, ale spróbować warto – trzeba przeprowadzić kolorowe kulki przez chwiejną platformę, ale nie popychając je, tylko balansując własnym ciałem. W świecie kształtów można dowiedzieć się, co się dzieje wewnątrz kalejdoskopu albo jak jest zbudowany plaster miodu. I pośmiać się, oglądając swoje odbicie w krzywych zwierciadłach.

Kolory i cienie, migocące gwiazdy, ruchome obrazy to tajemnice części poświęconej kolorom i światłu. Dzieci dostają też rzadką możliwość, żeby spojrzeć na świat oczami zwierząt.

 

 Zapraszamy dzieci w wieku od 3 do 6 lat oraz ich rodziców i opiekunów. Będziemy tu wspólnie bawić się, uczyć rozpoznawać kształty, dźwięki i kolory angażując w to wszystkie nasze zmysły. Całkowicie bezpiecznie eksperymentując poznamy, jak fascynujący jest świat. 

Oto niektóre z czekających nas naukowych zabaw: 

Wizualizacje galerii dla Najmłodszych:

Wejście do galerii to kolorowa brama

, przypominająca kształtem  organiczną tkankę. Oczekując na swoją kolej bawimy się zwirtualnymi motylami. Możemy zachęcać je do siadania na rękach i głowie lub płoszyć je i gonić. „Kiedy tylko się zatrzymam, od razu na mnie siadają! Ależ są płochliwe, odlatują, kiedy się poruszę! Nasza kolej, wchodzimy!" 

 

 
W jasnej wnęce ukrytej wewnątrz pagórka zwisają liny. Bawiąc się samodzielnie lub w grupie pociągamy za liny i słyszymy dźwięki łąki. Tuż obok zaglądamy do ruchomych walców przymocowanych do ściany. Wewnątrz nich możemy umieścić piłki o różnych właściwościach – kolorze, fakturze, ciężarze i kształcie. Obserwowanie ich ruchu wewnątrz walców to niezła zabawa. „Jakie dziwne piłki! Która spadnie pierwsza? Która najszybciej się toczy?" 

 

Dotykamy różnych materiałów: metalu, drewna, włosia, kamienia. Czy uda się odnaleźć dwie takie same faktury? Z elastycznych rur dochodzą różneleśne zapachy„Co to za zapach? Maliny? A może grzyby?!" Uczymy się rozpoznawać głosy ptaków. Urządzamy też wyścig wirtualnych biedronek. Kiedy mówimy do mikrofonów głośniej – owad rusza w górę, a szept prowadzi go w dół ekranu. „Hej, niech skaczą w górę biedronki!" 


Obserwujemy krople wody spadające na specjalne płytki – na jednej tworzy się sopel, a z drugiej woda momentalnie odparowuje. Duża, szklana tafla zamyka błyszczącą i mieniącą się ciecz, w której umieszczone sąróżnokolorowe kształty. Dzięki magnetycznym uchwytom można nimi poruszać z zewnątrz. „Jakie piękne wiry powstają za tym przedmiotem. A za tym – zupełnie inne! Dlaczego?" Na pagórku skaczemy po krążkach o różnej fakturze i wyobrażamy sobie, że pokonujemy wezbrany nurt rzeki. Obserwujemy świat spod wody – do tego służy przecież peryskop.

 

Wchodzimy do trójkątnego tunelu i stajemy się częścią kalejdoskopu.Nasze sylwetki odbijają się w jego lustrzanych ścianach nieskończoną liczbę razy. „Aaaach co za zawrót głowy! A gdzie góra? Gdzie dół?". Potem ćwiczymy zmysł równowagi prowadząc kolorowe kulki w labiryncie umieszczonym na chwiejnej platformie. To z pewnością nie jest łatwe nawet dla rodziców!

 

Autorami projektu wystawy są zwycięzcy konkursu: Karolina Perrin i Łukasz Wesołowski z Krakowa. Eksponaty wykonuje holenderska firma Bruns. Na wystawę Bzzz! zapraszamy już na jesieni 2010 roku, gdy otwarty zostanie pierwszy moduł budynku Centrum wraz z innymi wystawami (Świat w ruchu, Człowiek i środowisko, Strefa światła, Korzenie cywilizacji). 

Exit mobile version